Ostra wymiana zdań pomiędzy Bońkiem i ekspertem ws. Brzęczka. "To niech pan kibicuje reprezentacji Austrii!"

Ostra wymiana zdań pomiędzy Bońkiem i ekspertem ws. Brzęczka. "To niech pan kibicuje reprezentacji Austrii!"
MediaPictures.pl / shutterstock.com
Zbigniew Boniek był gościem dzisiejszego odcinka programu "Stan futbolu". W jego trakcie doszło między nim a Mateuszem Rokuszewskim do wymiany zdań ws. Jerzego Brzęczka.
Prezes PZPN został zapytany m.in. o przyszłość Jerzego Brzęczka w kontekście tego, iż w tym roku Zbigniew Boniek przestanie pełnić swój urząd. "Zibi" przyznał, że po ME 2020 zadecyduje o losie selekcjonera, a ewentualny nowy szkoleniowiec będzie mieć kontrakt ważny do ostatniego meczu Ligi Narodów w 2020 r.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Natomiast muszę powiedzieć jedną rzecz. Dziwię się, że ciągle na tego Brzęczka nadajecie - powiedział Boniek, który następnie wraz z Tomaszem Włodarczykiem podkreślił dokonania selekcjonera, m.in. wprowadzenie do reprezentacji Krystiana Bielika, Sebastiana Szymańskiego czy Jana Bednarka. - Gdyby Glik i Bednarek byli zdrowi, to na MŚ 2018 Bednarek by pola nie obejrzał.
- Piłki nie robi się tutaj przy białym stole. Brzęczek wziął kadrę rozbitą. Byłem z tą kadrą i wiem, co działo się na MŚ i po nich -dodał. - To była drużyna, która grała w ciężkiej grupie z Włochami i Portugalią, i w żadnym meczu nie było wstydu.
- Ale nie martwi pana, że najlepszym meczem tej reprezentacji wciąż jest właśnie ten pierwszy? - zapytał Mateusz Rokuszewski z "Weszło.com".
- Ale absolutnie się nie zgadzam. Z Włochami graliśmy dobrze pierwszą połowę - odparł Boniek. - Lepiej graliśmy w Izraelu, dobrze graliśmy z Izraelem w Warszawie...
- Jeśli pan popatrzy na reprezentację Austrii, z którą otwieraliśmy eliminacje, widzimy, w którym ona była momencie wtedy i teraz, jak się rozwija - zauważył ekspert z "Weszło.com". - W rewanżu z nami cały prowadziła grę, była lepsza i zasługiwała na zwycięstwo. Jeśli poparzymy na nas, takiego rozwoju nie widać.
- To niech pan kibicuje reprezentacji Austrii! - wypalił Boniek.
- To najłatwiej tak powiedzieć. Teraz jest takie niebezpieczeństwo, że przez pana kaprys albo taką nieodpowiedzialną czy nieprzemyślaną decyzję marnujemy dość dobre pokolenie polskich piłkarzy z najlepszym polskim piłkarzem w historii na czele - zripostował dziennikarz. - Mamy lepszego selekcjonera w reprezentacji młodzieżowej niż w seniorskiej.
- Jestem zniesmaczony, że pan jako młody człowiek wypowiada się na temat Brzęczka, nie widząc jednej jednostki treningowej. To jest taka pewność siebie, tak satysfakcja, że po programie zadzwoni pana pięciu kolegów czy na Twitterze napiszą "dobry byłeś, walczyłeś". Jak pan w ogóle może powiedzieć, że my niszczymy reprezentację; że mamy trenera, który się do niej nie nadaje? W którym momencie Austria była w tych eliminacjach przed nami? W żadnym. Ona prowadziła grę z nami, bo myśmy chcieli spokojnie zremisować. Jestem zniesmaczony. Pan mówi: czy panu nie szkoda, że reprezentacja jest prowadzona przez nieudacznika. Jestem zniesmaczony - stwierdził Boniek.

Przeczytaj również