Patryk Lipski cieszy się z gola dla Piasta Gliwice. "Najważniejsze, że przyczyniło się to do zwycięstwa"

Patryk Lipski cieszy się z gola dla Piasta Gliwice. "Najważniejsze, że przyczyniło się to do zwycięstwa"
Łukasz Sobala/PressFocus
Niespełna dwa lata Patryk Lipski czekał na gola w PKO Ekstraklasie. W niedzielę pomocnik trafił do siatki w meczu ze Stalą Mielec. Po końcowym gwizdku nie ukrywał radości.
Po raz ostatni Patryk Lipski wpisał się na listę strzelców w lidze w kwietniu 2019 roku, gdy grał jeszcze w barwach Lechii Gdańsk. W weekend popisał się jednak pięknym uderzeniem z rzutu wolnego. Między innymi dzięki temu Piast Gliwice wygrał 2:1.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Kilka bramek z rzutów wolnych zdobyłem, ale rzeczywiście dawno temu to było. Ostatni mój gol, jakiego udało mi się strzelić w Piaście Gliwice, miał miejsce w eliminacjach do Ligi Europy, dlatego cieszę się, że po długiej przerwie udało się znowu trafić do bramki w Ekstraklasie - przyznał Lipski w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
- Najważniejsze, że właśnie ta bramka przyczyniła się do zdobycia trzech punktów. W meczu przegranym to by nic nie dało, także wielkie brawa dla całej drużyny. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:1, ale mimo wszystko udało się odwrócić losy meczu i wygrać 2L1 z przeciwnikiem, który do końca miał swoje szanse. Widać, że to ostatnie miejsce w tabeli nie musi zostać z nimi do końca - ocenił.
- Jeśli chodzi o nas, cieszę się z mojej gry i z dobrej zmiany, jaką dał Tiago. To pokazuje, jaką mamy mocną kadrę, nie tylko jedenastu zawodników, ale też tych, którzy są na ławce - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik08 Mar 2021 · 16:56
Źródło: Piast-gliwice.eu

Przeczytaj również