Paulo Sousa skomentował zachowanie Szczęsnego. "To jest gorsze niż palenie przez jednego piłkarza"

Na początku Portugalczyk został zapytany o najważniejsze aspekty, nad którymi koncentruje się przed meczem ze Szwecją. Trener nie skupił się wyłącznie na aspektach czysto piłkarskich umiejętności.

- Mentalność jest czymś, nad czym ciągle pracujemy i czego potrzebujemy. Chcemy mieć ten sam poziom mentalności niezależnie od tego, gdzie gramy, czy u siebie czy na wyjeździe, a także bez względu na klasę rywala - stwierdził Sousa.

- Szwecja to wymagający przeciwnik. Ta reprezentacja to nie tylko szybkie kontrataki. Mają umiejętności, wiedzą jak poruszać się w ofensywie. Potrafią zagra wyżej, zastosować wysoki pressing, ale dobrze czują się też broniąc w swoim polu karnym - dodał.

Od rezultatu jutrzejszego spotkania zależy, czy Polska awansuje do fazy pucharowej. Selekcjoner zdaje sobie sprawę z ogromnej stawki.

- Jutrzejszy mecz jest jak finał. Jest dla nas najważniejszy, bo zdecyduje, czy będziemy dalej grali na tym turnieju - przyznał Sousa.

Selekcjoner ocenił także postawę Jana Bednarka, który w kadrze musiał przystosować się do gry w trójce stoperów. W Southampton obrońca jest przyzwyczajony do innego systemu.

- Jan Bednarek może być naszym liderem, silnym liderem w grze defensywnej. Dalej ma miejsce na rozwój, jest bardzo dobrym zawodnikiem pod względem wyszkolenia technicznego - ocenił szkoleniowiec.

Sousa został poproszony o komentarz na temat zachowania Wojciecha Szczęsnego, który przed meczem z Hiszpanami został złapany przez dziennikarzy podczas palenia papierosa.

- Wiecie co jest najgorsze? Że wszędzie za nami są paparazzi. Myślę, że powinniśmy skupić się na edukacji młodych zawodników, kolejnej generacji. A paparazzi robią zdjęcie i rozpowszechniają je, żeby pokazać młodym ludziom takie rzeczy. To gorsze, że jest to udostępniane, niż to, że jeden piłkarz zapali - stwierdził Sousa.