Paweł Wszołek stracił szansę na sensacyjny transfer. "Trener poinformował mnie, że wpłynęła oferta z Chelsea"

Paweł Wszołek stracił szansę na sensacyjny transfer. "Trener poinformował mnie, że wpłynęła oferta z Chelsea"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Paweł Wszołek zdradził, że mógł przejść do Chelsea. Transfer upadł jednak ze względów proceduralnych.
Do sensacyjnego transferu mogło dojść w 2016 roku. Wszołek po przejściu do QPR tak dobrze wywiązywał się z roli wahadłowego, że zwrócił na siebie uwagę jednego z największych klubów w Anglii.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Przyszedł do mnie menedżer Ian Holloway i poinformował, że do klubu wpłynęła oferta ze Stamford Bridge. Trenerem Chelsea był wówczas Antonio Conte, który pilnie potrzebował zmiennika na wahadło dla Victora Mosesa, bo ze względu na kontuzję ktoś mu wypadł. A ja miałem w tamtym czasie bardzo dobrą serię meczów, zaliczyłem kilka asyst, stąd zainteresowanie - tłumaczy Wszołek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Ostatecznie na przeszkodzie do sfinalizowania sensacyjnego transferu stanęły przepisy.
- W jednym sezonie można reprezentować barwy tylko dwóch klubów, a ja zanim przyszedłem do QPR, zdążyłem zagrać minutę w Pucharze Włoch w barwach Hellasu. Temat szybko więc upadł, a kilka miesięcy później Chelsea kupiła na tę pozycję Davide Zappacostę za 30 mln euro - przyznał Wszołek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski04 Jan 2020 · 07:09
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również