Pelicans w drugiej rundzie playoffs. Wpadka Rockets

Pelicans w drugiej rundzie playoffs. Wpadka Rockets
www.flickr.com/photos/keithallison
Minnesota Timberwolves pokonali u siebie Houston Rockets 121:105 w meczu numer trzy pierwszy rundy playoffs Konferencji Zachodniej. W rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzi ekipa z Teksasu 2:1.
14 lat kibice Timberwolves czekali na pierwsze zwycięstwo swojej drużyny w postseason. Nastąpiło to w sobotę, kiedy wygrali we własnej hali z najlepszą drużyną sezonu zasadniczego. Do zwycięstwa poprowadził ich Jimmy Buttler, zdobywca 28 punktów, trafiajac w tym tym cztery „3”.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Te miasto zasługuje na to, aby uczestniczyć w playoffach trochę dłużej. Zobaczymy, na co nas stać. Tak długo jak dobrze bronimy, to mamy duże szanse na zwycięstwo - powiedział Butler, cytowany przez „CBS Sports”.
Dobrze wsparli go Jeff Teague (23 punkty) i Andrew Wiggins (20). Wreszcie w tej serii na swoim normalnym dobrym poziomie zagrał Karl-Anthony Towns, który zanotował 18 „oczek” i 16 zbiórek.
Gospodarze trafiali z gry na poziomie 50 procent. - Za każdy razem mówię to każdemu, że jeśli jest się w dobrym rytmie, to nieważne, czy jest tuż przed tobą przeciwnik, czy go nie ma. Oddajesz rzut z pewnością, że go trafisz - stwierdził Butler.
W zespole Rakiet najlepszy był James Harden. „Brodacz” zanotował 29 punktów oraz po siedem zbiórek i asyst. - Trzeba docenić rywali. Pozwoliliśmy im jednak na oddawanie rzutów za trzy z czystych pozycji. Wszyscy wiedzą, że stać nas na lepszą grę - powiedział Chris Paul. Rozgrywający drużyny z Houston musiał przedwcześnie opuścić parkiet z powodu przekroczenia limitu przewinień. Zdobył w sobotę 17 punktów i miał sześć asyst. Spotkanie numer cztery zostanie rozegrane w poniedziałek ponownie w Target Center w Minneapolis.
W drugiej rundzie są już New Orleans Pelicans, którzy po raz czwarty wygrali z Portland Trail Blazers 131:123. W sobotę 47 punktów zdobył dla nich Anthony Davis, natomiast 41 Jrue Holiday.
2:1 prowadzą Utah Jazz, którzy wygrali pierwszy mecz u siebie z Oklahoma City Thunder. Kolejne spotkanie w poniedziałek również w Salt Lake City. Już tylko jednej wygranej do awansu potrzebują koszykarze z Filadelfii. 76ers pokonali 106:102 Miami Heat i prowadzą 3:1. Następny mecz zostanie rozegrany we wtorek na Florydzie.
*****

Wyniki sobotnich meczów fazy playoff NBA:
Konferencja Wschodnia
Philadelphia 76ers - Miami Heat 106:102

Redick 24, Simmons 17 - Wade 25, Dragić 20.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3:1 dla 76ers.
Konferencja Zachodnia
Minnesota Timberwolves - Houston Rockets 121:105

Butler 28, Teague 23, Wiggins 20 - Harden 29, Paul 17.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2:1 dla Rockets.
New Orleans Pelicans - Portland Trail Blazers 131:123

Davis 47, Holiday 41 - McCollum 38, Aminu 27,

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 4:0 dla Pelicans i awans do następnej rundy.
Utah Jazz - Oklahoma City Thunder 115:102

Rubio 26, Mitchell 22, Ingles 21 - George 23.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2:1 dla Jazz.

Przeczytaj również