Pep Guardiola opuści Manchester City? Już wcześniej ostrzegał klub. "Jeśli się o tym dowiem, odejdę"

To nie pierwszy raz, kiedy "The Citizens" zarzuca się łamanie obowiązujących regulacji. Swego czasu UEFA chciała wyrzucić klub z europejskich pucharów, dopatrując się łamania przepisów Finansowego Fair Play.

Kara od federacji została jednak anulowana przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. Wyrok CAS był korzystny dla Manchesteru City, ale teraz mistrzom Anglii może nie być równie łatwo o uniknięcie konsekwencji.

Władze Premier League przeprowadziły w tej sprawie własne śledztwo, które trwało przez cztery lata. Dopatrzono się szeregu nieprawidłowości w okresie od sezonu 2013/2014 do rozgrywek 2017/2018. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Według ekspertów klubowi grozi odjęcie sporej liczby punktów, a nawet karna degradacja z Premier League. Można się też spodziewać, że w przypadku dużej kary z drużyny chciałaby odejść część piłkarzy.

Media przypominają także słowa Pepa Guardioli, które swego czasu wypowiedział na konferencji prasowej. Hiszpan przyznał, że porzuci Manchesteru City, jeżeli przyłapie na kłamstwie włodarzy klubu. Nad mistrzami Anglii mogą więc zawisnąć naprawdę czarne chmury.

- Kiedy klub jest o coś oskarżony, proszę szefów, aby mi o tym opowiedzieli. Oni mi tłumaczą, a ja w to wierzę. Mówiłem im, że jeśli mnie okłamują, dzień po tym jak się o tym dowiem, odejdę z klubu. Odejdę i nie więcej nie będę ich przyjacielem - mówił swego czasu Guardiola.