Pep Guardiola źle ustawił drużynę na mecz z Liverpoolem? Zastanawiające słowa piłkarza Manchesteru City

Manchester City stracił w sobotę szansę na potrójną koronę. Drużyna Guardioli może w tym sezonie wziąć już tylko dwa trofea. Za to najważniejsze - Ligę Mistrzów i puchar za mistrzostwo Anglii.

Lider Premier League mecz z Liverpoolem przegrał w pierwszej połowie. Do przerwy było już 3:0 dla "The Reds". Piłkarze Guardioli starali się odrabiać straty, ale zdołali strzelić tylko dwa gole.

Grealish po meczu nie popadał w rozpacz. Zaznaczył jednak, że mecz z Liverpoolem można było rozegrać inaczej.

- Wejdźcie do naszej szatni, spójrzcie na talent i doświadczenie, które mamy. Nie sądzę, żeby ktoś w lidze mógł się z nami równać. Nasze mecze, rozgrywki, w których gramy, pozycja w tabeli - to wszystko mówi samo za siebie. Musimy się podnieść. Miejmy nadzieję, że wygramy Premier League i Ligę Mistrzów - stwierdził Grealish.

- Nie zamierzam szukać wymówek. Myślę, że zaczęliśmy za wolno - dodał pomocnik reprezentacji Anglii.

- W przerwie menedżer dokonał kilku zmian. Graliśmy znacznie lepiej. Myślę jednak, że to było za mało i za późno - podsumował Grealish.