Pewny awans Igi Świątek do kolejnej rundy. Polka zagra z najlepszą tenisistką w rankingu [WIDEO]

Pewny awans Igi Świątek do kolejnej rundy. Polka zagra z najlepszą tenisistką w rankingu [WIDEO]
Xinhua / PressFocus
Iga Świątek awansowała do kolejnej rundy turnieju Mutua Madrid Open. Polka pokonała Laurę Siegemund 6:3 6:3.
Pierwszy gem zwiastował niezwykle wyrównany pojedynek. Siegemund najpierw zaskoczyła Świątek returnem, a później pozwoliła Polce popełnić dwa niewymuszone błędy. 19-latka zdołała jednak obronić trzy break-pointy i ostatecznie nie dała się przełamać.
Dalsza część tekstu pod wideo
Świątek wykorzystała chwilowy przestój Siegemund i wyszła na prowadzenie 2:0 w gemach. Niemka natychmiast także odpowiedziała przełamaniem. Przy własnym podaniu Świątek nie przewidziała dobrze wykonanego skrótu, a chwilę później popełniła podwójny błąd serwisowy.
Na szczęście 33-latka również miała dziś problemy z dobrym serwisem. W czwartym gemie pierwszego seta Świątek przełamała rywalkę bez straty punktu. Siegemund często ryzykowała mocnymi zagraniami, które jednak nie zawsze trafiały w kort.
Przy kolejnych wymianach Polka wykazywała się ogromną cierpliwością i spokojem. Siegemund czasem chciała zbyt szybko kończyć akcje, podczas gdy ubiegłoroczna triumfatorka French Open czekała na dogodne okazje, żeby zaatakować. Finalnie pierwszy set zakończył się triumfem Świątek 6:3.
Drugi set rozpoczął się od przełamania na korzyść Polki. Przy decydującej piłce Siegemund dała się sprowokować i wyrzuciła piłkę w aut, przegrywając gema przy własnym podaniu. Z drobnymi problemami, ale Świątek wygrała następny gem przy swoim podaniu. Ozdobą spotkania była akcja, w której punkt zdobyła jednak 33-latka.
Siegemund popisywała się pojedynczymi zagraniami, ale jednocześnie zbyt wiele piłek posyłała w siatkę czy poza kort, zwłaszcza przy serwisach.
Przy stanie 3:0 Świątek zaliczyła chwilową zadyszkę. Siegemund nadal grała bardzo agresywnie, odważnie i doprowadziła do remisu w drugim secie. Bardzo ważny siódmy gem padł jednak łupem Polki, która później wygrała także cztery punkty przy swoim podaniu.
Przy stanie 5:3 dla Świątek w drugim secie obserwowaliśmy prawdziwy thriller. Polka zmarnowała dziesięć piłek meczowych, jej return zaczął szwankować. Wykorzystała dopiero jedenastką okazję, wygrywając drugiego seta 6:3. W kolejnej rundzie czeka ją ogromne wyzwanie. 19-latka zagra z Ashleigh Barty, liderką światowego rankingu.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos01 May 2021 · 15:05
Źródło: własne

Przeczytaj również