Piast Gliwice. Martin Konczkowski: Trenuję w domu i ogródku

Martin Konczkowski: Trenuję w domu i ogródku
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
- Można powiedzieć, że jesteśmy dopiero na początku tej drogi, ciężko przewidzieć skalę i tempo rozwoju zagrożenia - wyznał Martin Konczkowski w rozmowie z oficjalnym serwisem Piasta Gliwice.
Mistrzowie Polski przed przerwą spowodowaną zagrożeniem rozprzestrzeniającym się koronawirusem awansowali na drugie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.
Dalsza część tekstu pod wideo
- To jest bardzo specyficzna sytuacja, Myślę, że mało kto się spodziewał, że doczekamy takich czasów, że będziemy musieli się chronić w domach, żeby się nie narazić. Ja akurat należę do tych osób, które wolą coś robić, działać, a nie siedzieć bezczynnie. Nie jestem z tych co wolą siedzieć w domu przed telewizorem, tylko chciałbym trenować - podkreślił podopieczny Waldemara Fornalika.
- Teraz moja sytuacja jest inna chociażby dlatego, że mam syna, który jest dwa miesiące na świecie i większość czasu poświęcam jemu. W ostatnim okresie, kiedy graliśmy co trzy dni lub byliśmy na obozach nie było mnie przy nim, a teraz tego czasu jest więcej i to jest pozytywne. Trzeba szukać pozytywów patrząc na to, co się dzieje. Musimy sobie z tym radzić. Trenuję oczywiście w domu i ogródku - ujawnił zawodnik Piasta.
- Otrzymaliśmy rozpiski ćwiczeń, które mamy wykonywać. Staram się wychodzić na spacery, oczywiście do lasu, gdzie nie spotkam innych ludzi, unikam też skupisk. Dla nas wszystkich to jest trudna sytuacja, bo trudno trudno określić jakiś plan długofalowy, tylko musimy czekać i obserwować jak to się rozwinie - dodał Konczkowski.
(za piast-gliwice.eu)
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak21 Mar 2020 · 21:36
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również