Piast Gliwice. Patryk Sokołowski przed meczem ze Stalą Mielec: Liczę, że piłka zacznie wpadać do siatki

Patryk Sokołowski przed meczem ze Stalą Mielec: Liczę, że piłka zacznie wpadać do siatki
Piast Gliwice
Patryk Sokołowski zabrał głos przed dzisiejszym meczem Piasta Gliwice ze Stalą Mielec. - W każdym z nas siedzi taka sportowa złość - oznajmił.
Podopieczni Waldemara Fornalika już pożegnali się z europejskimi pucharami. W miniony czwartek przegrali z FC Kopenhagą 0:3 i teraz mogą skupić się na rywalizacji w PKO Ekstraklasie. Przypomnijmy, że w czterech ligowych spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt. Ich bilans bramkowy to 0-4.
Dalsza część tekstu pod wideo
Patryk Sokołowski liczy, że w meczu ze Stalą Mielec Piast sięgnie po trzy "oczka".
- Mecze z beniaminkami są bardzo specyficzne. Niesieni radością po awansie dają też powiew takiej świeżości. Miałem przyjemność grać z tym przeciwnikiem także w pierwszej lidze i są w nim wartościowi piłkarze, którzy mają jakość na Ekstraklasę, więc z pewnością to nie będzie łatwy mecz, ale my też znamy swoją wartość. Musimy być pewni siebie i po prostu pojechać tam po trzy punkty - oznajmił.
- W każdym z nas siedzi taka sportowa złość po tym co się wydarzyło w czwartek i także po początku sezonu, więc w poniedziałek będziemy chcieli za wszelką cenę wygrać i rozpocząć marsz w górę tabeli - dodał.
- Jeżeli nie zdobywa się bramek, wtedy nie można wygrać meczu. Liczę, że ta piłka zacznie wpadać do siatki, w dalszym ciągu będziemy stwarzać sobie dużą liczbę sytuacji, a to na pewno zaowocuje tym, że wcześniej czy później będziemy strzelać gole. Jestem o tym przekonany - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 Sep 2020 · 11:42
Źródło: Piast Gliwice

Przeczytaj również