Piękne słowa Igi Świątek po zwycięstwie. "To nawet mi się nie śniło"

Dziś 19-latka nie dała rywalce żadnych szans. Finał trwał tylko 45 minut, a Świątek nie przegrała nawet jednego gema.

- Jestem bardzo szczęśliwa, bo na początku turnieju nie spodziewałam się zwycięstwa. Było mi bardzo trudno, nawet mi się nie śniło, że tak to może się skończyć - przyznała Świątek w pomeczowej rozmowie.

- Chciałabym podziękować mojemu sztabowi. Gdyby nie oni, nie byłoby mnie tutaj, w tym miejscu. Chcę też podziękować wszystkim ludziom, którzy sprawili, że ten turniej się odbył, także fanom, którzy mnie wspierali oraz kotu, który czeka na mnie w domu - dodała Świątek.

Karolina Pliskova nie miała dziś nic do powiedzenia. Czeszka wygrała 12 punktów. Polka 12 gemów.

- Iga grała fenomenalnie, gratulacje dla niej i jej sztabu. Była niesamowita. Z mojej perspektywy mogę powiedzieć, że zdarzają się takie dni w tenisie - powiedziała Pliskova.

Kolejnym wyzwaniem Świątek będzie próba obrony tytułu mistrzyni na kortach Rolanda Garrosa. Turniej w Paryżu odbędzie się za dwa tygodnie.