Piękne słowa piłkarza FC Barcelony na temat Roberta Lewandowskiego. "Asystowanie mu to przyjemność"

Brazylijczyk w lipcu podpisał kontrakt z "Dumą Katalonii". Na początku okienka wielu dziennikarzy informowało, że gracz Leeds United przeniesie się do Chelsea. "The Blues" byli zainteresowani skrzydłowym, jednak ten chciał trafić tylko do jednego klubu.

- Odrzuciłem ofertę Chelsea, bo moim marzeniem była gra dla Barcelony. Śledziłem ten klub od czasów Ronaldinho. Chciałem być częścią historii klubu. Moje pragnienie było silniejsze niż jakakolwiek oferta finansowa - przyznał Raphinha.

- Przed transferem Deco mówił mi same dobre rzeczy na temat Barcelony, ponieważ grał tutaj. Ale jako mój agent pozostał neutralny, przeanalizował zalety, ale też wady każdej decyzji, którą podjęliśmy. Ostatecznie to zawodnik decyduje, czy chce trafić do danego klubu - kontynuował skrzydłowy.

Raphinha zanotował udany start w nowym klubie. Przeciwko Sevilli strzelił swojego premierowego gola dla Barcelony. Jeszcze wcześniej zanotował asystę przy trafieniu Roberta Lewandowskiego z Realem Valladolid.

- Lewandowski to wielki piłkarz, wszyscy wiedzieliśmy to już wcześniej. Ale kiedy jesteś z nim w drużynie, widzisz, że to ktoś więcej niż lider. Gra z nim i asystowanie mu to przyjemność. W ataku mamy też Ousmane'a Dembele, Ansu Fatiego, Memphisa Depaya, Ferrana Torresa - wszyscy mają niesamowitą jakość - podkreślił Raphinha.

Już dziś Barcelona rozegra kolejny mecz w lidze hiszpańskiej. O godzinie 18:30 rozpocznie się spotkanie podopiecznych Xaviego z Cadiz.