Pierwsza porażka Stali Gorzów, tylko bonus lidera w Grudziądzu

Pierwsza porażka Stali Gorzów, tylko bonus lidera w Grudziądzu
Mateusz_W, flickr.com
MR GARDEN GKM Grudziądz pokonał u siebie Stal Gorzów 54:36 w pierwszym z niedzielnych spotkań dziewiątej rundy rozgrywek PGE Ekstraligi. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Dzięki czwartej wygranej w sezonie ekipa z Pomorza umocniła się na czwartym miejscu w tabeli. 


Podopieczni Stanisława Chomskiego, którzy w Grudziądzu obronili tylko punkt bonusowy, doznali natomiast dopiero pierwszej porażki w bieżących rozgrywkach, ale zachowali pozycję lidera klasyfikacji. 


* * * * * *
Kluczowe wyścigi: 


Bieg 4: Artiom Łaguta i Marcin Nowak świetnie rozegrali pierwszy łuk i Krzysztof Kasprzak mimo starań nie był w stanie dogonić uciekający duet gospodarzy. Drugie tego dnia podwójne zwycięstwo miejscowych i 14:10. 


Bieg 5: Michael Jepsen Jensen po zewnętrznej próbował założyć Krzysztofa Buczkowskiego i Rafała Okoniewskiego, ale para miejscowych skutecznie powstrzymała Duńczyka już na pierwszym okrążeniu i później pilnowała tylko prowadzenia. Niels Kristian Iversen zamknął stawkę wyścigu. Trzecia tego dnia podwójna wygrana pomorskiej drużyny i 19:11. 


Bieg 7: Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik po pierwszym łuku byli przed Antonio Lindbaeckiem i Tomaszem Gollobem, ale na dystansie zarówno Szwed, jak i były czempion globu wykorzystali błędy rywali i wysforowali się na czele stawki. Ogromna owacja na trybunach i po efektownym podwójnym zwycięstwie przewaga miejscowych wzrosła do stanu 27:15. 


Bieg 9: Gollob i Lindbaeck tym razem szybko uporali się z Przemysławem Pawlickim i Matejem Zagarem, dowożąc do mety trzecie z rzędu podwójne zwycięstwo gospodarzy i zarazem trzecie pierwszej pary zespołu z Grudziądza. Podopieczni Roberta Kempińskiego prowadzili po tym wyścigu już 37:17!


Bieg 11: Zmarzlik po ostrej walce na dystansie z Gollobem dowiózł do mety swoje trzecie indywidualne zwycięstwo. Za ich plecami słabnący z powodu obolałego barku Łaguta musiał uznać wyższość Zagara. Przyjezdni zmniejszyli nieznacznie straty do stanu 42:24 i rozpoczęli walkę o obronę bonusa. 


Bieg 13: Przemysław Pawlicki po świetnym starcie z każdym okrążeniem powiększał swoją przewagę nad resztą stawki. Krzysztof Kasprzak w pasjonującej walce o dwa punkty z Krzysztofem Buczkowskim dopiero na ostatniej prostej wyprzedził wychowanka klubu z Grudziądza. Drugie tego dnia podwójne zwycięstwo gości i 47:31 przed biegami nominowanymi. 


Bieg 14: Najlepszy po wyjściu spod taśmy Zmarzlik do samej mety musiał bronić się przed atakami desperacko atakującego Buczkowskiego. Uczestnik cyklu GP nie dał się jednak wyprzedzić i dzięki temu podopieczni Stanisława Chomskiego, chociaż doznali pierwszej porażki w sezonie, to jednak zdobyli punkt bonusowy. 


Zawodnik meczu: Rafał Okoniewski. Trzy indywidualne zwycięstwa, a przede wszystkim brak zera w dorobku. Dwanaście punktów w starciu z liderem to wynik godny szacunku dla doświadczonego zawodnika drużyny z Grudziądza. 


* * * * * *
MR GARDEN GKM Grudziądz - Stal Gorzów 54:36


GKM: Rafał Okoniewski 12 (1,3,2,3,3), Antonio Lindbaeck 10 (3,3,2,0,2), Tomasz Gollob 10 (2,2,3,2,1), Artiom Łaguta 9 (3,3,3,0), Krzysztof Buczkowski 7 (2,2,1,1,1), Marcin Nowak 5 (1,2,2), Mike Trzensiok 1 (0,0,1). 


Stal: Bartosz Zmarzlik 12 (3,0,3,3,0,3), Przemysław Pawlicki 8 (0,2,1,3,2), Matej Zagar 5 (3,1,0,1,0), Krzysztof Kasprzak 4 (1,1,0,2,0), Niels Kristian Iversen 4 (1,0,1,2), Adrian Cyfer 2 (2,0), Michael Jepsen Jensen 1 (0,1,0).


Pierwszy mecz: 34:56. Bonus: Stal.

Przeczytaj również