Piłkarskie science-fiction: Reprezentacja Wielkiej Brytanii. Gareth Bale, Harry Kane i inni świetni Wyspiarze

Piłkarskie science-fiction: Jak mogłaby wyglądać reprezentacja Wielkiej Brytanii?
Marco Iacobucci EPP / shutterstock.com
Wielka Brytania to, jak wiemy, miejsce, w którym piłka nożna miała swój początek. Mieszkańcy Wysp traktują ten sport bardzo poważnie, a reprezentowanie swojego kraju to największe marzenie każdego młodego Anglika, Szkota, Walijczyka czy Irlandczyka z północy. Co by było, gdyby te cztery nacje połączyły siły? Otóż, na pewno powstałby z tego niezwykle silny zespół.
Nie jest żadną niespodzianką, że nasza kadra Wielkiej Brytanii została zdominowana przez Anglików. “Synowie Albionu” co dwa lata celują w najwyższe miejsca na wielkich turniejach, ale już od dawna nie udało im się zdobyć żadnego medalu. Być może, mając wsparcie najlepszych Brytyjczyków spoza Anglii, byłoby to o wiele łatwiejsze.
Dalsza część tekstu pod wideo

Bramkarz: Jordan Pickford (Anglia)

Jordan Pickford to pierwszy Anglik w stworzonej przez nas kadrze. Bramkarz Evertonu to jednocześnie pierwszy golkiper reprezentacji “Trzech Lwów”. Nie jest być może zbyt wysoki jak na swoją pozycję, ale ma w nogach prawdziwe sprężyny, a jego refleks jest zdumiewający. Everton ma szczęście, że Pickford stoi między jego słupkami.

Lewy obrońca: Andy Robertson (Szkocja)

Bardzo możliwe, że Andy Robertson jest teraz najlepszym lewym obrońcą na świecie. Szkot ma znakomite dośrodkowanie, jest szybki i potrafi grać w obronie. Jürgen Klopp zrobił z niego prawdziwą maszynę. Patrzenie na to, jak Robertson się rozwija jako piłkarz, to prawdziwa przyjemność.

Środkowy obrońca: John Stones (Anglia)

Na środku obrony stawiamy na jednego z najdrożej sprzedanych stoperów na świecie, Johna Stonesa. Anglik wciąż musi jeszcze wiele się nauczyć, ale posiada ogromny potencjał, z którego drużyna Garetha Southgate’a będzie mogła skorzystać w kolejnych latach. Stones wciąż popełnia błędy, a Pep Guardiola zawsze słynął z tego, że jego ofensywni gracze prezentują się o wiele lepiej od obrońców i robią od nich większe postępy. Anglik nadal jest młody i z pewnością najlepsze lata ma przed sobą.

Środkowy obrońca: Harry Maguire (Anglia)

Jedno z najgłośniejszych nazwisk letniego okna transferowego. Harry Maguire przeniósł się z Leicester City do Manchesteru United za 87 milionów euro i stał się tym samym najdroższym obrońcą w historii piłki nożnej. Na początku sezonu “Czerwone Diabły” nie grają zbyt dobrze, ale trudno winić za to Harry’ego Maguire’a. Nowy nabytek wciąż uczy się gry swojej drużyny, a mimo to prezentuje się bardzo solidnie.

Prawy obrońca: Trent Alexander-Arnold (Anglia)

Jeden z najlepszych młodych piłkarzy na świecie. Dojrzałość Trenta Alexandra-Arnolda na boisku robi wielkie wrażenie. Anglik ma znakomicie ułożoną prawą nogę i podejmuje na boisku prawie same dobre decyzje. Wydaje się, że pogra w Liverpoolu jeszcze przez wiele lat i trudno w tym momencie o lepszą wiadomość dla wszystkich fanów “The Reds”. Zwycięstwo w Lidze Mistrzów 2018/19 to w dużej mierze jego zasługa.

Lewy pomocnik: Raheem Sterling (Anglia)

Bardzo możliwe, że w tym momencie Raheem Sterling to najlepszy piłkarz w Premier League. Skrzydłowy punktuje w każdym meczu, stanowi o sile swojego zespołu i zdaje się, że nie ma najmniejszego zamiaru się zatrzymać. Widać wyraźnie, że Anglik dojrzał jako piłkarz i teraz jest już zawodnikiem światowej klasy. Można zaryzykować stwierdzenie, że Sterling na początku sezonu 2019/20 to poziom ten sam, co Eden Hazard za najlepszych lat.

Środkowy pomocnik: Aaron Ramsey (Walia)

W 2019 roku Aaron Ramsey opuścił Wyspy Brytyjskie i przeniósł się do Juventusu. Na ten moment nie wiadomo, jak Walijczyk będzie prezentował się w nowym klubie, bo sezon Serie A dopiero się zaczął, ale ci, którzy oglądali mecze Arsenalu w poprzednich latach wiedzą, że pomocnik ten jest w stanie dokonywać na boisku niesamowitych rzeczy. Piękne bramki, pomysłowe asysty, gra zespołowa. Aaron Ramsey to piłkarz, który jednym zagraniem potrafi rozmontować obronę rywala i przesądzić losy meczu.

Środkowy pomocnik: Dele Alli (Anglia)

Dele Alli to zawodnik nieco bardziej ofensywny niż klasyczny środkowy pomocnik taki jak Ramsey, ale nie trzeba nikogo przekonywać, że piłkarz Tottenhamu zwyczajnie musiał znaleźć się w tej drużynie. Alli z piłką potrafi robić prawdziwe czary i kiedy jest w formie i zdrowy, nie odstępuje umiejętnościami najlepszym piłkarzom na świecie. Jego wielkim atutem jest to, że potrafi on grać na kilku pozycjach na boisku, a takich piłkarzy trenerzy zawsze cenią sobie najbardziej.

Prawy pomocnik: Gareth Bale (Walia)

Sezon 2018/19 był dla Garetha Bale’a beznadziejny i bardzo mało brakowało, a Zidane dopiąłby swego i pozbyłby się go z Realu Madryt. Wiele wskazuje jednak na to, że pozostanie Walijczyka na Santiago Bernabeu to dla fanów “Los Blancos” znakomita wiadomość Gareth Bale to jeden z najlepszych zawodników w klubie i jeśli tylko trener w niego uwierzy, a on sam bardziej skupi się na futbolu niż na golfie, jeszcze nie raz i nie dwa nas zadziwi. Jego doświadczenie i nasze przeczucie sprawiły, że znalazł się on w pierwszej jedenastce kosztem Jadona Sancho.

Lewy napastnik: Harry Kane (Anglia)

Kapitan bez opaski Tottenhamu i jego najlepszy piłkarz. Prawdziwy lider ofensywy, który potrafi wziąć ciężar gry na siebie i cofnąć się do rozegrania. Niegdyś z takich atutów słynął chociażby Wayne Rooney. Harry Kane to dla Anglików prawdziwy narodowy skarb. Oby zdrowie w przyszłości mu dopisywało, gdyż oglądanie jego gry należy do olbrzymich przyjemności. Obok takich znakomitości jak Robert Lewandowski czy Sergio Aguero, Kane to najlepszy napastnik świata.

Prawy napastnik: Marcus Rashford (Anglia)

Obok Harry’ego Kane’a w podstawowej jedenastce widzimy Marcusa Rashforda, który bardzo dobrze radzi sobie również na skrzydle. Wychowanek Manchesteru United to piłkarz młody i niezwykle utalentowany. Jest szybki, ma dobry drybling, potrafi wykończyć akcję i ma świetnie ułożoną nogę. W tym momencie to zdecydowanie najlepszy piłkarz ofensywny Manchesteru United. Dobrze byłoby, gdyby klub jak najlepiej skorzystał z jego obecności, ponieważ trafił mu się prawdziwy diament.

Ławka rezerwowych:

Jack Butland (Anglia), Kyle Walker (Anglia), Kieran Tierney (Szkocja), Jadon Sancho (Anglia), Harry Wilson (Walia), Jordan Henderson (Anglia), Jamie Vardy (Anglia).
Kacper Dąderewicz

Przeczytaj również