Piłkarz Bayernu Monachium podpadł Hansiemu Flickowi. Trafił na dywanik przez swoją nadwagę

Piłkarz Bayernu podpadł Hansiemu Flickowi. Trafił na dywanik przez swoją nadwagę
Rafał Rusek/PressFocus
Niklas Suele nie znalazł się w kadrze Bayernu Monachium na sobotni mecz z Werderem Brema. Jak donosi "Bild", piłkarz w ostatnich dniach mocno przybrał na wadze. To bardzo nie spodobało się Hansiemu Flickowi.
W tym sezonie podstawową parę stoperów w ekipie Bayernu tworzą zazwyczaj Jerome Boateng oraz David Alaba. Niklas Suele od pierwszej minuty zaczął jednak między innymi dwa spotkania w Lidze Mistrzów i także dość często dostawał szanse od Hansiego Flicka.
Dalsza część tekstu pod wideo
Później zaraził się jednak koronawirusem i trafił na kwarantannę. Z tego względu opuścił mecze mistrzów Niemiec na początku listopada. Zabrakło go także w kadrze na sobotnie starcie z Werderem Brema.
Oficjalnie powodem absencji stopera były zaległości treningowe. "Bild" twierdzi jednak, że sytuacja wygląda nieco inaczej i nie chodzi tylko o czysto piłkarską formę. W czasie przymusowej przerwy Suele mocno przybrał na wadze.
Taki stan rzeczy nie spodobał się Hansiemu Flickowi. Właśnie z tego względu szkoleniowiec nie uwzględnił 25-latka w planach na spotkanie z Werderem. Ma jednak nadzieję, że jego podopieczny weźmie się w garść.
Według dziennikarzy w poniedziałek Suele ma spotkać się ze szkoleniowcem na rozmowie w cztery oczy. Ta może okazać się kluczowa dla dalszych losów zawodnika w tym sezonie.
Niklas Suele w obecnych rozgrywkach wystąpił w dziewięciu spotkaniach Bayernu. Jego kontrakt z drużyną obowiązuje do czerwca 2022 roku. Niemiecki "Transfermarkt" wycenia 25-latka na 48 milionów euro.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Nov 2020 · 06:57
Źródło: Bild

Przeczytaj również