Piłkarz FC Barcelony nie zgadza się na odejście z klubu. "Nie ma mowy. W przyszłym sezonie będę walczył dalej"

Martin Braithwaite został piłkarzem FC Barcelony w lutym zeszłego roku, gdy awaryjnie ściągnięto go z Leganes. Wśród kibiców nie brakuje jednak opinii, że to za słaby zawodnik na ekipę wicemistrzów Hiszpanii.

Sam 29-latek nic nie robi sobie z medialnych doniesień o jego możliwym odejściu. Wręcz przeciwnie - zapowiada, że nigdzie nie ruszy się ani w trwającym okienku, ani nawet latem.

- Nie ma mowy, żebym odszedł. Nie stanie się tak ani zimą, ani pod koniec sezony. W kolejnych rozgrywkach nadal będę walczył o swoje gole - zapowiada Braithwaite.

- Podoba mi się to, że klub szuka innych piłkarzy na rynku transferowym. Tak powinno być w zespole, jakim jest Barcelona. Jej cel to posiadanie najlepszych piłkarzy na świecie - stwierdził.

- Potrzebujemy wewnętrznej konkurencji. To mnie nie przeraża, lecz motywuje. Potrzeba najlepszych piłkarzy, aby zmotywować wszystkich zawodników - dodał.

- W tym sezonie mamy możliwość zdobycia wielu tytułów. Taki jest mój cel i nie myślę o niczym innym. To jest powód, dla którego budzę się i ciężko pracuję każdego dnia - zakończył.