Piłkarz Irlandii Północnej: Boję się Boga, a nie Niemców

Piłkarz Irlandii Północnej: Boję się Boga, a nie Niemców
CosminIftode / Shutterstock.com
Piłkarze Irlandii Północnej wierzą, że mogą sprawić niespodziankę we wtorkowym meczu z Niemcami. - Oni też mają swoje słabości - mówi Josh Magennis.


Dalsza część tekstu pod wideo
Irlandczycy dzięki zwycięstwu z Ukrainą włączyli się do walki o wyjście z "polskiej" grupy EURO 2016. Na razie zajmują w niej trzecie miejsce.



- Po frustrującym meczu z Polską, w którym mogliśmy zagrać znacznie lepiej, przeciwko Ukrainie byliśmy fantastyczni. Trzeba chwalić trenera Michaela O'Neilla i cały jego sztab. Po meczu z Polską nie było zbyt wielu piłkarzy, którzy zasłużyli na kolejną szansę. Z Ukrainą wszyscy z nas byli świetni - mówi Josh Magennis.


- Niemcy są drużyną, która dominuje, ich styl gry jest oparty na posiadaniu piłki. To bardzo, bardzo silny zespół, ale też ma swoje słabości. Nie odczuwam jednak strachu przed tym meczem. Boję się tylko Boga - podkreśla napastnik Irlandii Północnej.


- Przed turniejem wierzyliśmy w awans do drugiej rundy. Mamy mentalność zwycięzców. Otrzymaliśmy trudną lekcję od Polaków, ale wierzymy w siebie. Jeśli się tego nie robi, trzeba skończyć z grą w piłkę. Wiemy, że Niemcy będą mieli 70 procent posiadania piłki, ale trudno przełamać naszą defensywę. Poza tym jesteśmy skuteczni - komentuje Magennis.

Przeczytaj również