Piłkarz Jagiellonii Białystok: Jeżeli chcemy grać o mistrzostwo, to musimy wygrywać na własnym boisku

Piłkarz Jagiellonii Białystok: Jeżeli chcemy grać o mistrzostwo, to musimy wygrywać na własnym boisku
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
- Jeżeli chcemy grać o mistrzostwo, to musimy wygrywać na własnym boisku. Musimy poprawić te wyniki, gdyż gramy dla naszych kibiców, którzy są naszym dwunastym zawodnikiem i nas wspierają w każdym meczu – mówił przed meczem z Wisłą Płock Arvydas Novikovas.
Żółto-Czerwoni do pierwszego spotkania przy Słonecznej przystępują po pewnej wygranej nad Miedzią Legnica 3:0. - Mecz w Legnicy był dla nas bardzo ważny. Graliśmy na wyjeździe i wiedzieliśmy, że Miedź gra dobrze w piłkę. Byliśmy blisko siebie i graliśmy z kontrataku, co nam się bardzo dobrze udało. Wygraliśmy 3:0 na start rundy i teraz trzeba zwyciężyć u siebie, gdzie musimy poprawić nasze statystyki. Nie możemy sobie pozwalać na takie porażki, jakie miały miejsce jesienią – nie ukrywał skrzydłowy Jagiellonii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skąd biorą się problemy Jagi z grą na własnym stadionie? - Rywale przyjeżdżają do Białegostoku z takim samym nastawieniem, z jakim my jeździmy na wyjazdy. Wszyscy są podwójnie skoncentrowani, bo chcą wygrać na terenie wicemistrza Polski, z bardzo dobrą drużyną. Każdy chce nas pokonać, dlatego my również musimy w każdym meczu być skupieni w stu procentach na swoim zadaniu. Nie wolno nam lekceważyć przeciwnika, musimy do każdego spotkania podchodzić w pełni skoncentrowanym – tłumaczył 28-letni Litwin, który wierzy, że wiosną nasz zespół będzie się spisywał przy Słonecznej dużo lepiej.
- Po przerwie zimowej wciąż mamy głód piłki, a do tego w drużynie jest kilku nowych zawodników i każdy musi walczyć o swoje miejsce w podstawowym składzie. Mamy wielu dobrych piłkarzy, a każdy chce grać. Wierzę, że to przyniesie efekty – tłumaczył Novikovas, który w Legnicy strzelił gola po asyście nowego zawodnika Jagi – Martina Kostala.
- Martin jest bardzo dobrym zawodnikiem, co pokazywał już w Krakowie. Do gry niedługo wróci również Jesus Imaz, swoje szanse dostanie też Stefan Scepović. Wiemy, że zimą dołączyli do nas bardzo dobrzy piłkarze, którzy powinni dać wiele naszej drużynie – zaznaczał reprezentant Litwy, który odniósł się również do poważnej kontuzji Mile Savkovicia.
- Mile bardzo dużo pracował w Turcji i dobrze prezentował się w meczach sparingowych. Bardzo szkoda mi go, bo widać, że chciał za wszelką cenę grać jak najlepiej, choć z powodu limitu obcokrajowców miał teraz utrudnione zadanie. Wierzę, że wróci do gry jak najszybciej – zakończył Arvydas Novikovas.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński15 Feb 2019 · 20:59
Źródło: jagiellonia.pl

Przeczytaj również