Piłkarz Lecha Poznań ma pretensje do kolegów. "Każdy próbował być bohaterem"

Piłkarz Lecha ma pretensje do kolegów. "Każdy próbował być bohaterem"
Marcin Kadziolka / Shutterstock.com
Lubomir Satka podsumował grę Lecha w meczu z Radomiakiem. Słowak miał pretensje do kolegów z drużyny.
Lech zaliczył falstart - bezbramkowo zremisował z beniaminkiem Ekstraklasy. Satka przyznał, że jego zespół nie jest jeszcze w optymalnej formie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że mieliśmy w tym meczu dobre momenty, ale potrafimy na pewno zagrać też dużo lepiej. Brakowało nam przede wszystkim skuteczności pod bramką, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy mieliśmy co najmniej cztery dobre sytuacje i dwa gole, które zostały odwołane ze względu na spalone. Szkoda, że nie udało się naszych okazji wykorzystać, bo wtedy w drugiej połowie grałoby się nam już dużo łatwiej, a tak to po zmianie stron w nasze zachowania na boisku wkradało się coraz więcej nerwowości - przyznał Satka.
Słowak miał też zastrzeżenia do kolegów z drużyny. Jego zdaniem grali zbyt indywidualnie.
- W końcówce brakowało też w niektórych sytuacjach zaufania do kolegów, każdy próbował być bohaterem, ruszać sam na dwóch trzech rywali, zamiast poszukać podaniem innego zawodnika. Gdybyśmy grali bardziej cierpliwie, jakieś sytuacje pewnie udałoby się jeszcze stworzyć, ale tak się niestety nie stało - podsumował Satka.
Lech w następnej kolejce zagra z Górnikiem Zabrze. Mecz odbędzie się w najbliższy piątek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski24 Jul 2021 · 14:32
Źródło: Lech Poznań

Przeczytaj również