Piłkarz PSG został okradziony. Padł ofiarą prostytutki
Ander Herrera, pomocnik PSG, padł ofiarą prostytutki. O zuchwałej kradzieży na ulicach Paryża informują francuskie media.
Jak relacjonuje "Le Parisien", do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Wówczas Herrera podróżował po zachodniej części Paryża w okolicach Lasku Bulońskiego.
Gdy zatrzymał się na światłach, nagle drzwi samochodu piłkarza PSG otworzyła prostytutka. Udało jej się wykorzystać odpowiedni moment, by przywłaszczyć smartfona oraz portfel zawierający banknoty o wartości ok. 200 euro.
Herrera następnie usłyszał, że jeśli chce odzyskać skradzione przedmioty, ma pojechać w określone miejsce. W efekcie Hiszpan odzyskał smartfona, jednak gotówka nie wróciła już do jego rąk.
Sprawą zajęła się paryska policja. Ustalono, że w kradzież zamieszane były cztery osoby. Dochodzenie prowadzone przez śledczych wciąż trwa.
Według relacji piłkarza nieznajoma osoba miała w ręku przedmiot przypominający broń. Z kolei niektóre francuskie źródła sugerują, że była to osoba transseksualna.
Herrera w tym sezonie zagrał dla PSG w 14 meczach. Jego bilans to 4 gole i 2 asysty.