Piłkarz Wisły Kraków atakuje Petera Hyballę. "On nikogo nie szanuje. Ten klub zasługuje na coś lepszego"

Niemiecki trener pod koniec zeszłego roku zastąpił na stanowisku Artura Skowronka, ale wygląda na to, że przy Reymonta może nie zabawić zbyt długo. W ostatnich tygodniach Wisła Kraków zdecydowanie rozczarowuje, a sporo mówi się o złej atmosferze w drużynie.

Konfliktu ze szkoleniowcem nie zamierza ukrywać Jean Carlos Silva. Brazylijczyk uważa, że nie jest sprawiedliwie traktowany przez Hyballę i ma o nim bardzo złe zdanie.

- Od meczu z Podbeskidziem nie znalazłem się nawet w składzie meczowym. Od tamtej pory strzeliliśmy raptem dwie bramki w pięciu meczach, więc rzeczywiście teoretycznie można byłoby zmienić coś w grze ofensywnej. Ja jednak czuję, że ten trener nikogo w klubie nie szanuje - wypalił Silva.

- Uważam, że jest to kwestia osobista, coś personalnego. Do tej pory tak naprawdę nie wiem, dlaczego przestałem nagle mieścić się w kadrze meczowej. Trener Peter Hyballa nic mi w tym temacie nie zakomunikował, nic nie wyjaśnił. Tymczasem zespół wychodzi na boisko i ma problemy ze zdobywaniem goli - zaznaczył.

Niedawno pojawiły się informacje o tym, że obecny piłkarz Wisły ma od nowego sezonu związać się z Pogonią Szczecin. W rozmowie z "Interią" Brazylijczyk podkreśla, że na razie skupia się jednak na końcówce obecnego sezonu.

- Wiem, że, delikatnie mówiąc, nie jestem Leo Messim. Ale myślę, że generalnie jestem w stanie dać coś drużynie w ofensywie. Nie siedzę jednak w głowie trenera. Nie wiem, co myśli. Mogę jedynie pracować porządnie do końca sezonu na treningach i mieć nadzieję, że zespół zacznie wygrywać. Niezależnie od tego, czy będę to obserwować z trybun, czy z ławki. Ten klub zasługuje na coś dużo lepszego niż to, co obecnie przeżywa - zakończył.