Piłkarz Wisły Kraków: W drugiej połowie wyglądaliśmy jak ranna ramia

Piłkarz Wisły Kraków: W drugiej połowie wyglądaliśmy jak ranna ramia
Krzysztof Porębski / Press Focus
Wisła Kraków przegrała z Wartą Poznań 1:2. Zawiedziony postawą swojej drużyny był Adi Mehremić.
Bośniak otworzył wynik meczu - był to jego pierwszy gol w barwach Wisły. Okazało się, że to za mało, by wyjechać z Grodziska Wielkopolskiego, gdzie gra Warta, choćby punkt.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Fajnie, że udało mi się zdobyć pierwszą bramkę w barwach Wisły, ale wynik meczu i nasza postawa w drugiej połowie sprawiły, że jestem smutny i rozczarowany. Nie mieliśmy prawa przegrać tego spotkania i nie znajduje żadnego usprawiedliwienia dla tego, co się stało. Warta nie stworzyła sobie zbyt wielu okazji do zdobycia bramki, a wykorzystała właściwie wszystko, co miała. Wygrali dzięki determinacji i walce. My z kolei po przerwie wyglądaliśmy jak ranna armia - ocenił Mehremić.
Bośniak ma nadzieję, że jego zespół zrehabilituje się w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Mecz odbędzie się w następną sobotę.
- Bezwarunkowo musimy wygrać. Trzeba mocno popracować na treningach i wyjść na murawę z odpowiednim nastawieniem już od samego początku. Chciałbym, abyśmy kontrolowali spotkanie i narzucili swoje warunki gry, bo mamy umiejętności i możliwości, aby myśleć o zwycięstwie. Mam nadzieję, że zaprezentujemy pełnię swoich możliwości i pozwolimy kibicom zapomnieć o tym, co stało się w Grodzisku - podsumował Mehremić.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Nov 2020 · 13:00
Źródło: Wisła Kraków

Przeczytaj również