Piłkarz Wisły Płock: To bardzo dobrze, że już niebawem wrócimy na boiska

Piłkarz Wisły Płock: To bardzo dobrze, że już niebawem wrócimy na boiska
Bartek23ef, wikipedia
Pauzujący w kilku ostatnich meczach rundy jesiennej stoper Nafciarzy Damian Byrtek trenuje na 100 procent. Po pechowym urazie nie ma śladu i Byrciu z optymizmem przygotowuje się do wiosennej części rozgrywek. 
Do treningu, chociaż oczywiście bez pełnych obciążeń, wróciłem już w końcówce poprzedniego roku. Jednak na pełen gaz ćwiczę od poniedziałku. Powrót do zajęć z kolegami sprawia mi niekłamaną radość, zresztą zawsze tak jest ilekroć spotkamy się po kilkutygodniowej przerwie. Atmosfera jest świetna, wszyscy aż pałają optymistycznym nastawieniem do pracy, chociaż wiadomo, że zimowe treningi nie są lekkie. Mam świadomość drobnych zaległości w stosunku do kolegów, spowodowanych oczywiście kontuzją, ale jestem pewien, że nadrobię je przed rozpoczęciem rozgrywek, tym bardziej, że od nikogo dyspozycją fizyczną nie odstaję - powiedział środkowy obrońca Wisły. 
Dalsza część tekstu pod wideo
Byrtek, podobnie jak większość piłkarzy cieszy się, że tegoroczny okres przygotowawczy jest wyjątkowo krótki. - Dla nas zawodników to bardzo dobrze, że już niebawem wrócimy na boiska. Sądzę, że podobnie myślą kibice, którzy też już tęsknią za piłką. Bardzo się cieszę, że okres przerwy w rozgrywkach jest coraz krótszy, a startowy coraz dłuższy. Osobiście chciałbym grać tak często jak drużyny występujące w Lidze Mistrzów. Jestem pewien, że polscy piłkarze podołaliby takiemu wysiłkowi, przecież w topowych klubach również grają normalni ludzie i znoszą obciążenia, czemu więc my mielibyśmy nie dać rady?  - retorycznie spytał.
Na rozpoczynającą się 9 lutego wiosenną część rozgrywek nasz defensor stawia sobie ambitny cel. - Oczywiście wszyscy wierzymy w awans do grupy mistrzowskiej, ba o innym celu nawet nie rozmawiamy. Wierzę nawet, że stać nas na miejsce dające prawo gry w europejskich pucharach. Nikomu nic nie ujmując, nie jesteśmy słabsi od rywalizujących o to drużyn, co pokazała końcówka jesieni. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie, a gdy po początkowych perturbacjach, udało nam się skutecznie zgrać zespół byliśmy groźni dla każdego, co pokazują wyjazdowe wygrane z Wisłą i Legią. Teraz powinniśmy być jeszcze groźniejsi, stąd moje ambitne plany – dodał stoper.
Źródło: wisla-plock.pl

Przeczytaj również