Piłkarze Premier League krytykowani za brak zgody na redukcję płac. Zasłaniają się... troską o budżet kraju

Część klubów z najlepszych lig w Europie porozumiała się już ze swoimi zawodnikami w kwestii obniżki wynagrodzeń. Z powodu zawieszenia rozgrywek zespoły mają znacznie mniejsze wpływy, zatem redukcja pensji w wielu przypadkach jest konieczna, by podmioty te zachowały stabilność finansową.

Piłkarze z angielskich rozgrywek nie zgadzają się jednak na obniżenie swoich wynagrodzeń. Choć ściągnęli na siebie falę krytyki, to nie zmieniają zdania.

Stowarzyszenie Piłkarzy Zawodowych w Anglii opublikował ostatnio komunikat, w którym podkreślił, że redukcja pensji będzie też oznaczać spadek wpływów do budżetu kraju o ok. 200 mln funtów w skali roku.

- To miałoby poważne konsekwencje, także jeśli chodzi o finansowanie służby zdrowia - czytamy w komunikacie. - Piłkarze są świadomi tego, że właśnie ich podatki mają znaczny wpływ na finansowanie publicznego życia, a utrzymanie obecnych świadczeń dla społeczeństwa jest teraz szczególnie ważne.