Piorunujący początek Manchesteru City w półfinale LM! "Real Madryt gra pod kolejną remontadę" [WIDEO]

Przez wielu ekspertów to "The Citizens" uważani byli za faworytów tego dwumeczu. Przed własną publicznością natychmiast ruszyli do ataku w pierwszym meczu z "Królewskimi".

Trudno było jednak spodziewać się, że gospodarze tak szybko wyszli na prowadzenie. Pokonanie golkipera "Królewskich" zajęło angielskiemu zespołowi niespełna dwie minuty.

Znakomitą akcją prawą stroną boiska popisał się wówczas Riyad Mahrez. Piłkarz Manchesteru City miał mnóstwo miejsca przy linii bocznej i z łatwością minął trzech rywali jednym zwodem, łamiąc akcję do środka.

Później Mahrez dorzucił piłkę w pole karne, gdzie czekał już Kevin De Bruyne. Belg pewnym strzałem głową nie dał szans Courtois i "The Citizens" wyszli na prowadzenie.

To wcale nie był jednak koniec ich ataków. Już w jedenastej minucie w polu karnym znalazł się Gabriel Jesus. Brazylijczyk świetnie przyjął sobie piłkę, zwiódł Alabę i nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Jak się okazało, był to dopiero początek wielkich emocji na Etihad. Ostatecznie Manchester City wygrał całe spotkanie 4:3. Pełną relację z meczu możecie przeczytać TUTAJ.