Piotr Parzyszek przyznał, dlaczego zdecydował się na powrót do Polski. "Nie czuję się rozczarowany"

Piotr Parzyszek przyznał, dlaczego zdecydował się na powrót do Polski. "Nie czuję się rozczarowany"
Strong Lens/Shutterstock
Piotr Parzyszek po rocznej przerwie znów zagra w PKO Ekstraklasie. Napastnik w rozmowie z oficjalną stroną Pogoni Szczecin przyznał, dlaczego zdecydował się na przyjęcie oferty "Portowców".
Snajper trafił do "Dumy Pomorza" na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu. Miał także kilka innych propozycji. Ostatecznie to włodarze Pogoni przekonali go jednak do transferu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie czuję się rozczarowany. Nie musiałem odchodzić z Frosinone, była opcja pozostania w klubie, nie tak dawno zacząłem przygotowania. Uważam, że wiele osób chciało, żebym został, ale jednak najważniejsze – te zajmujące się finansami i transferami – były odmiennego zdania - ujawnił Parzyszek.
- Podjąłem decyzję, że jeśli nie ma w klubie pełnego przekonania do mnie, to lepiej będzie zmienić otoczenie. Zdobyłem tam pięć goli, miewałem asysty, zdarzało mi się wywalczyć karnego. Wybory trenerów były różne. W pewnym momencie drużynie nie szło, zwolniono trenera. Na wielu etapach to był trudny sezon dla Frosinone i dla mnie - dodał.
- Cieszę się, że tu trafiam. Jestem gotowy na to wyzwanie. Czuję głód zdobywania goli. Wiele nauczyłem się we Włoszech. Nie zawsze grałem, ale to było dobre doświadczenie i wierzę, że wyjdzie mi to w ostatecznym rozrachunku na plus. Wiem, że Luka jest reprezentantem Słowenii. Myślę, że to trochę inny typ zawodnika niż ja. Rywalizacja zawsze jest potrzebna, aby osiągać dobre wyniki, a poza tym - wszyscy mamy wspólne cele - powiedział.
- Nie chcę wybiegać za daleko w przyszłość. Zdarzało mi się już podpisywać długie kontrakty i po roku odchodzić z klubu, tak jak teraz z Frosinone. Na dziś jest to rok, ale zostawiamy sobie furtkę do dalszej współpracy. Zobaczymy, jaki będzie rozpoczynający się sezon - podkreślił.
- To prawda, była też możliwość gry w Rumunii. Przekonały mnie rozmowy z dyrektorem Dariuszem Adamczukiem i trenerem Kostą Runjaicem, a także to, że znam Pogoń. Wiem jak się rozwija klub. Pamiętam, jak grało się przeciwko Pogoni i uważam, że to mocna drużyna. Miałem więc chęć, by wrócić, znowu grać i być częścią fajnego projektu - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik12 Jul 2021 · 19:45
Źródło: pogonszczecin.pl

Przeczytaj również