Plaga kontuzji w Arsenalu szansą dla Bielika. Klub może skrócić wypożyczenie

Charlton Athletic to drużyna, która gra obecnie w League One, czyli na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii i zajmuje 4. miejsce po 23 kolejkach. Polski obrońca przeniósł się tam przed rozpoczęciem obecnego sezonu. 

Bielik w Charlton Athletic gra dość regularnie. W tym sezonie wystąpił w 16 meczach, strzelił 3 gole i zanotował jedną asystę. W Arsenalu natomiast jak dotąd miał szansę grać jedynie w kadrze do lat 23.

Na temat gry Polaka wypowiedział się trener Charltonu, Lee Bowyer. 

- Myślę, że gra w środku obrony jest dla niego zbyt łatwa. Sądzę, że dobrze gra i dobrze czuje się na tej pozycji, ale może dać zespołowi dużą więcej, grając przed czwórką obrońców. To ważne ze względu na jego warunki fizyczne - stwierdził szkoleniowiec.

- Świetnie wykonuje tu robotę dla mnie i naprawdę lubię na niego patrzeć, gdy występuje przed czwórką obrońców. Nie zrozumcie mnie jednak źle, on także jest świetnym stoperem, ale dlaczego miałby jeszcze nie poprawić swoich umiejętności? Czemu nie miałby być świetnym stoperem i bardzo dobrym pomocnikiem? - dodał.

- Nie wiem dlaczego Arsenal miałby skorzystać z opcji skrócenia wypożyczenia i kazać chłopakowi grać w zespole do lat 23, skoro u nas może się więcej nauczyć? Jestem pewien, że wszyscy wypożyczeni u nas zostają -zapewnił Bowyer. 

W bloku obronnym Arsenalu aktualnie grać nie mogą Rob Holding, Hector Bellerin, Shkodran Mustafi i Nacho Monreal, który zgłosił problem mięśniowy i przedwcześnie opuścił boisko w ostatnim meczu z Burnley.