"Po naszej stronie była większa chęć zwycięstwa i to ona doprowadziła nas do zatrzymania trzech punktów w Gliwicach"

- Trzeba oddać piłkarzom Wiśły Płock, że zagrali dziś bardzo dobry mecz. Postawili nam trudne warunki… Szacunek dla nich. Po naszej stronie była jednak większa chęć zwycięstwa i to ona doprowadziła nas do zatrzymania trzech punktów w Gliwicach - przyznał „na gorąco” Michal Papadopulos.

Papen zwrócił uwagę, że Piast zwyciężył pomimo nieco gorszej gry niż w zeszłotygodniowym meczu, przeciwko Zagłębiu. - Myślę, że nie zagraliśmy tak dobrego meczu jak w Lubinie, ale teraz było coś, czego tam nam zabrakło. Walka i determinacja to coś co zadecydowało o zwycięstwie - podkreślił.

Napastnik zwrócił uwagę, że Niebiesko-Czerwoni powinni byli szybciej zdobyć drugiego gola, który uspokoiłby ich poczynania na boisku. - Mieliśmy dobre sytuacje bramkowe, więc mogliśmy jeszcze w pierwszej połowie strzelić drugą bramkę. Później - w drugiej połowie, już przy prowadzeniu - również powinniśmy trafić do bramki Wisły. Ważne jednak, że wygraliśmy. W ostatnich trzech meczach punktowaliśmy i wierzę, że teraz będzie tylko lepiej - dodał Czech.

Bramka Papadopulosa w meczu z Wisłą była trafieniem numer 300. Piasta w Ekstraklasie. - Nie wiedziałem, że ta bramka ma takie znaczenie, ale powiem szczerze, że najważniejsze dla mnie jest to, że ten gol pomógł Piastowi zapewnić trzy punkty - stwierdził.

Na koniec napastnik zwrócił się do fanów Piasta. - Chciałbym powiedzieć kibicom „dziękuję”. Dzięki za cierpliwość i wiarę. Razem wygraliśmy ten mecz - zakończył.