Pogoń Szczecin. Benedikt Zech wciąż wierzy w dogonienie Legii Warszawa. "Nie zamierzamy się poddawać"

W najbliższy weekend druga drużyna Ekstraklasy podejmie w Szczecinie Wisłę Płock. Na wygraną Pogoni ma nadzieję Benedikt Zech, choć przestrzega przed lekceważeniem rywala.

- Jechaliśmy do Warszawy pełni ambicji, ale po piętnastu minutach zrobiło się 3:0 i w zasadzie było po meczu. Próbowaliśmy wszystkiego do końca spotkania, chcieliśmy chociaż zremisować, ale grając przeciwko Legii jedna dobra połowa to niestety za mało - powiedział Zech w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

- Nie zamierzamy się poddawać. Dziesięć punktów to dużo, ale będziemy walczyć do końca. Jeżeli Legia się potknie, będziemy starali się ją gonić - zapewnił obrońca.

- Przede wszystkim teraz gramy u siebie i chcemy wygrać. Wiemy jednak, że Wisła to twardy zespół. Znamy się dobrze z dwóch spotkań w Płocku. To były trudne mecze. Myślę, że podobnie będzie w sobotę - zakończył.