Pogoń Szczecin szokuje. W Europie lepszy jest jedynie dawny pogromca Legii Warszawa

Z ciekawością prześledziliśmy zmagania we wszystkich najwyższych klasach rozgrywkowych Starego Kontynentu. Zajrzeliśmy do Anglii czy Hiszpanii, Mołdawii i Bułgarii, ale też na Maltę, do Kosowa, Czarnogóry i kilkudziesięciu innych państw. Wszystko po to, by znaleźć zespoły, które straciły w tym sezonie mniej bramek niż Pogoń Szczecin. Bo “Portowcy” dali się pokonać ligowym rywalom zaledwie osiem razy.

Wzięliśmy pod uwagę jedynie rozgrywki, które rozegrały chociaż 15 kolejek, by nie wyróżniać ekip mających - przykładowo - cztery stracone gole po sześciu seriach gier. To byłoby całkowicie bez sensu.

I co nam wyszło? Jest tylko jeden zespół, który może pochwalić się mniejszą liczbą piłek wpuszczonych do własnej bramki. To dawny pogromca Legii Warszawa - Sheriff Tiraspol. Mołdawski hegemon w 20 rozegranych do tej pory spotkaniach ligowych dał się zaskoczyć rywalom zaledwie pięć razy.

Ale później w tej nieformalnej klasyfikacji są już cztery zespoły z ośmioma straconymi golami.

Mimo wszystko bilans “Portowców” może robić naprawdę duże wrażenie. W samej Ekstraklasie zawodnicy ze Szczecina nie mają sobie równych. Druga pod względem najmniejszej liczby straconych bramek Legia Warszawa ma ich bowiem ponad dwa razy więcej - 17. Stojący między słupkami Dante Stipica zachowywał czyste konto w 12 z 17 rozegranych spotkań.

Kamyczkiem do szczecińskiego ogródka jest jednak gra ofensywna. Rozumiemy podejście “na zero z tyłu, a z przodu zawsze coś wpadnie”, bo póki co daje ono “Portowcom” pozycję lidera, ale jednak w tym sporcie chodzi też o strzelanie goli. A tu jest jeszcze wiele do poprawy.

Więcej bramek od Pogoni zdobyło sześć zespołów - Legia, Raków, Jagiellonia, Piast, Lech i Wisła Kraków. Tyle samo z kolei Górnik Zabrze, Śląsk Wrocław i Lechia Gdańsk. Sam ofensywny bilans zespołu ze Szczecina nie wygląda jeszcze może tragicznie, ale gdy spojrzymy na listę najlepszych strzelców zespołu, to oczy otwierają nam się ze zdumienia.

Proszę sobie bowiem wyobrazić, że najskuteczniejszy zawodnik LIDERA ekstraklasy po 17 rozegranych kolejkach ma na swoim koncie… trzy trafienia. Właśnie tyle razy piłkę do siatki posłali Michał Kucharczyk i Alexander Gorgon. Lekki szok. Tylko Wisła Płock i Zagłębie Lubin nie mają w swoich szeregach choć jednego zawodnika, który byłby skuteczniejszy od najlepszego strzelca Pogoni. Ekstraklasa nigdy nie przestanie nas zaskakiwać.

“Portowcy” stawiają jednak na kolektyw. Nieważne, kto zdobywa bramki. Najważniejsze, żeby ich nie tracić, a co jakiś czas wepchnąć coś do siatki. Póki co taki pomysł na grę daje Pogoni pozycję lidera i historyczną szansę na pierwszy w historii tytuł mistrza Polski.