Pogromca Lecha Poznań nadal w grze o fazę grupową LM. Dobra forma Karabachu

Karabach Agdam pokonał już dwie przeszkody na drodze do upragnionej fazy grupowej Ligi Mistrzów. W pierwszej rundzie kwalifikacji azerski klub udzielił lekcji futbolu Lechowi Poznań, ogrywając go u siebie 5:1 (5:2 w dwumeczu). Następnie Karabach uporał się z FC Zurich, a w trzeciej rundzie los skojarzył go z Ferencvarosem.

Pierwsze spotkanie nie przybliżyło żadnej z drużyn do awansu do decydującej, czwartej fazy eliminacji. W Baku padł wynik 1:1.

Lepiej w mecz weszli goście z Węgier, którzy już w 17. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą gola autorstwa Boliego. Karabach wyrównał w 34. minucie. Bramkę po asyście Ozobicia zdobył Owusu. Przed przerwą do siatki Ferencvarosu trafił jeszcze Wadji, tyle że odgwizdano spalonego.

W drugiej, także wyrównanej połowie nie padły już żadne gole. Kwestia awansu na pewno rozstrzygnie się więc w Budapeszcie.

W drugim rozegranym o 18:00 spotkaniu norweskie Bodo/Glimt znokautowało Żalgiris Wilno 5:0.