Polacy bezradni w meczu z Holandią. Porażka na początek Ligi Narodów [WIDEO]

Polacy bezradni w meczu z Holandią. Porażka na początek Ligi Narodów [WIDEO]
Rafał Oleksiewicz/PressFocus
Podopieczni Jerzego Brzęczka nieudanie zainaugurowali Ligę Narodów. "Biało-Czerwoni" przegrali w Amsterdamie z Holandią 0:1. W drugiej połowie Wojciecha Szczęsnego pokonał Steven Bergwijn.
Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentacja Polski wróciła do gry po długiej przerwie - ostatni raz seniorską kadrę mogliśmy oglądać w listopadzie zeszłego roku. W drużynie zabrakło przede wszystkim Roberta Lewandowskiego, odpoczywającego po długim sezonie. Na szpicy spotkanie zaczął Krzysztof Piątek.
"Biało-Czerwoni" nie byli faworytami w starciu z Holandią, którzy w pierwszej edycji Ligi Narodów grali w turnieju finałowym. Nie było zaskoczeniem, że nasza kadra skupiała się przede wszystkim na defensywie. Początek spotkania był spokojny. W 12. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Nathan Ake, lecz piłka przeszła nad poprzeczką. Groźnie zrobiło się dziesięć minut później, gdy w dobrej sytuacji spudłował Promes.
W 32. minucie Polacy mieli najlepszą szansę w całym meczu. Mateusz Klich wypatrzył Tomasza Kędziorę, ten z prawej strony dograł do Krzysztofa Piątka, a napastnik Herthy huknął pod poprzeczkę. Czujny był jednak Cillessen. W ostatniej akcji pierwszej połowy bliski szczęścia był Frenkie de Jong. Szczęsnego uratował wówczas słupek.
Pierwsza część spotkania była w wykonaniu naszych zawodników co najwyżej średnia, lecz druga to jeszcze słabsza gra podopiecznych Jerzego Brzęczka. Niedługo po przerwie spory błąd popełnił Jan Bednarek. Stoper nie trafił czysto w piłkę i przed stuprocentową okazją stanął Memphis Depay, ale zmarnował tę sytuację.
W 58. minucie lepszy od napastnika Lyonu okazał się Szczęsny, odbijając piłkę po jego strzale. Po chwili nasz golkiper musiał jednak skapitulować. De Jong ładnie dośrodkował w pole karne, Hateboer wyprzedził Bereszyńskiego i dograł do środka, a Stevenowi Bergwijnowi nie pozostało nic innego, jak tylko dopełnić formalności.
Polacy nie byli w stanie odpowiedzieć na to trafienie - nie pomogło wejście Arkadiusza Milika, Kamila Grosickiego i Jakuba Modera, który dostał od Jerzego Brzęczka szansę debiutu. Holendrzy grali natomiast na dużym luzie i spokojnie kontrolowali korzystny wynik.
Ostatecznie "Biało-Czerwoni" przegrali więc z "Oranje" 0:1. Za trzy dni czeka ich kolejny mecz w Lidze Narodów. Rywalami Polaków będą reprezentanci Bośni i Hercegowiny. Dzisiaj dość niespodziewanie zremisowali oni 1:1 z Włochami w drugim spotkaniu naszej grupy.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Sep 2020 · 22:35
Źródło: własne

Przeczytaj również