Polacy przegrali z Niemcami. Awans i tak blisko!

Polacy przegrali z Niemcami. Awans i tak blisko!
ASInfo
Na stadionie we Frankfurcie reprezentacja Niemiec pokonała biało-czerwonych w meczu eliminacji do EURO.


Dalsza część tekstu pod wideo
Polacy zaczęli mecz odważnie, od prób konstruowania akcji na połowie przeciwnika. Niemcy szybko odpowiedzieli kapitalną wymianą w naszym polu karnym, gdy Boateng piętką zgrał do Bellarabiego, a ten przed strzałem spróbował jeszcze przyjąć piłkę, co uniemożliwiło mu oddanie celnego strzału.


Podobnego szczęścia nie mieliśmy już w 12 minucie, gdy Hector zagrał w okolicach naszej "szesnastki" do Bellarabiego, ten oddał mu piłkę, którą Hector szybko zgrał do Mullera - ten znalazł się sam na sam z Fabiańskim i nie miał problemu z wykończeniem koronkowej akcji - zrobiło się 1-0 dla gospodarzy.


W 17 minucie próbował Grosicki sprzed pola karnego, ale mierzony strzał obronił Neuer. I znów straciliśmy gola w akcji będącej odpowiedzią na naszą. Tym razem Fabiańskiego płaskim strzałem między polskimi obrońcami pokonał Goetze. Defensywa biało-czerwonych ponownie się nie popisała.


Jeszcze w pierwszej połowie Polacy pokusili się o trafienie kontaktowe. Z lewej strony dośrodkowywał Grosicki, a wbiegający na wprost bramki Lewandowski kapitalną główkę nie dał szans bramkarzowi - Neuer miał futbolówkę na rękawicy, ale strzał był zbyt silny i znalazł drogę do siatki.


W 43 minucie mecz skończył się dla Łukasza Piszczka - prawy obrońca zszedł z powodu kontuzji, zastąpił go Paweł Olkowski.  Dwie minuty później po złym wybiciu piłki przez Neuera w sytuacji sam na sam z niemieckim golkiperem znalazł się Lewandowski, uderzył z wielką mocą, ale tym razem rywalowi udało się fenomenalnie sparować piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z którego "Lewy" stanął przed kolejną szansą, ale po świetnej główce piłkę zmierzającą do bramki wybił jeden z obrońców.


Druga połowa przyniosła na początku uspokojenie tempa, ale potem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. W 57 minucie po błędzie naszych jeden na jednego z Fabiańskim wyszedł Goetze, ale mierzony, techniczny strzał piłkarza Bayernu wylądował na słupku naszej bramki. Trzy minuty później to gospodarze znaleźli się w opałach: Neuer sparował piłkę przed siebie po silnym strzale, ta odbiła się od Grosickiego i... wyszła tylko na rzut rożny. Po chwili okazało się, że i tak był spalony.


W 77 minucie Ilkay Gundogan przeprowadził charakterystyczną dla siebie tego wieczoru akcję: przedryblował naszych obrońców, wyłożył piłkę w pole karne, ale strzał Goetze został szczęśliwie zablokowany.


Losy meczu rozstrzygnęły się w 82 minucie. Mueller obsłużył idealnie Mario Goetze, jednak strzał fenomenalnie wybronił Fabiański. Był już jednak bezradny, gdy Goetze swój strzał dobijał - nawiasem mówiąc równie bezradny był w tej sytuacji Olkowski, który postanowił nie asekurować naszego bramkarza, podobnie zresztą jak reszta kolegów.


Kolejne gole już nie padły, spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1. Co nie powinno przesadnie martwić polskich kibiców, zwłaszcza w kontekście innego wyniku w naszej grupie eliminacyjnej.


W rozegranym dziś o 18 meczu Szkocja przegrała bowiem z Gruzją, więc nie zrówna się punktami z Polską mimo naszej porażki. Nadal mamy trzy punkty przewagi nad trzecim zespołem. Bezpośredni awans na EURO wywalczą dwie najlepsze drużyny z każdej grupy, najlepsza drużyna z trzecich miejsc, a także zwycięzcy baraży (rozgrywanych pomiędzy pozostałymi ekipami z trzecich pozycji). 


Niemcy - Polska 3:1
Mueller (13.), Goetze (19., 82.), Lewandowski (37.)

Przeczytaj również