Polacy znów na podium w konkursie drużynowym! Stoch wciąż liderem Raw Air

Szybko stało się jasne, że gospodarze są poza zasięgiem pozostałych drużyn. Norwedzy zaprezentowali wielką formę - we wszystkich ośmiu skokach lądowali poza granicą 130 m. Najdalej poleciał Andreas Stjernen, który osiągnął aż 136 m.

Reszta stawki była skazana na walkę o najwyżej drugie miejsce. Realnie uczestniczyły w niej tylko trzy drużyny: Polska, Austria i Niemcy.

Polacy zaczęli przeciętnie. Po skokach Macieja Kota (126,5 m) i Stefana Huli (122,5) nasza drużyna zajmowała dopiero piąte miejsce. Poprawę przyniosły próby Dawida Kubackiego (130 m) i Kamila Stocha (131,5 m), dzięki którym biało-czerwoni zakończyli pierwszą serię na drugim miejscu. Do Norwegów tracili 26,6 pkt. Trzecich Niemców wyprzedzaliśmy o 4,2 pkt. W grze o podium byli też Austriacy, nad którymi mieliśmy 13,4 pkt zapasu.

W drugiej serii wszyscy Polacy oddali lepsze próby. Kot tym razem skoczył 129,5 m, Hula - 125,5 m, Kubacki - 135 m, a Stoch - 132 m. Pozwoliło to naszej drużynie utrzymać drugie miejsce. Do zwycięskich Norwegów nasza czwórka straciła jednak o blisko 60 pkt. Podium uzupełnili Austriacy, którzy o zaledwie 0,4 pkt wyprzedzili Niemców.

Dzięki dalekim i dobrym stylowo skokom Stoch utrzymał się na pierwszym miejscu w klasyfikacji Raw Air. Drugiego Roberta Johanssona wyprzedza o 7,5 pkt. Kubacki jest w klasyfikacji tego cyklu piąty. Do Stocha traci 26 pkt.