Polscy kibice wygwizdali klęczących Anglików. Lewandowski wyjaśnił swoją reakcję. "Jestem przeciwko temu"

Angielscy piłkarze od wielu miesięcy wykonują gest, który - ich zdaniem - ma antyrasistowskie przesłanie. Ich zachowanie budzi coraz większe kontrowersje. Nie tylko wśród kibiców, ale też samych zawodników.

Wiele mówiono też o tym, jak na klęczących reprezentantów Anglii zareagowali widzowie zgromadzeni na Stadionie Narodowym. Wielu z nich gwizdało i buczało.

Lewandowski przyznał, że był zdziwiony taką reakcją. Stara się jednak zrozumieć jej przyczyny.

- Nie chciałbym, żeby kibice gwizdali. Jestem przeciwko temu. Miałem styczność z wieloma sytuacjami, zawsze staram się stawać w obronie, żeby tych złych rzeczy było jak najmniej - stwierdził Lewandowski w programie "Fakty po Faktach" w TVN24.

- Pierwszą reakcją na boisku było zdziwienie. Dlaczego? Po co? Przecież powinniśmy być bardziej tolerancyjni; pamiętać, jak to wszystko funkcjonuje. Ale może chodzi o sam gest klękania, że to trwa za długo. Słyszałem takie głosy, że warto zmienić sposób walki niż robić ciągle to samo - dodał kapitan reprezentacji Polski.

Biało-czerwoni nie przyłączyli się do klękających rywali. Podobnie jak przed meczem na Wembley poprzestali na wskazaniu na naszywkę z napisem "respect", która znajdowała się na rękawkach ich koszulek.