Polscy siatkarze przegrali w hicie Ligi Narodów! Brazylia nie dała nam żadnych szans

"Biało-Czerwoni" szli jak burza przed tegoroczną edycję Ligi Narodów. Do dziś odnieśli siedem zwycięstw i tylko raz ulegli rywalom. W piątkowy wieczór stanęli przed ważnym sprawdzianem. W hitowym starciu zmierzyli się z Brazylią.

Vital Heynen - jak to ma w zwyczaju - znów dokonał roszad. W eksperymentalnej wyjściowej szóstce znaleźli się: Drzyzga, Kaczmarek, Semeniuk, Kubiak, Bieniek, Kochanowski oraz Wojtaszek.

Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Do stanu 10:10 obie drużyny toczyły zacięty bój, potem Polakom przydarzył się przestój w grze. "Canarinhos" zdobyli wówczas aż pięć punktów z rzędu.

Ta zaliczka okazała się wystarczająca. Brazylijczycy bez problemów dowieźli prowadzenie do końca partii. Ostatecznie wygrali ją do 17 po ataku Lucarellego.

Drugi set był nie był tak jednostronny. Żadna ze stron nie była w stanie wypracować sobie większej zaliczki. Polacy w pewnym momencie prowadzili 9:7, by po chwili przegrywać 11:13. Ostatecznie o losach seta decydowała gra na przewagi. W wojnie nerwów lepsi okazali się Brazylijczycy.

Trzeci set okazał się ostatnim. "Biało-Czerwoni" nieźle zaczęli (5:3), ale potem było nieco gorzej. Pojawiły się problemy z wykończeniem akcji, za to Brazylijczycy grali pewnie i systematycznie odskakiwali Polakom. Ta partia zakończyła się wynikiem 19:25.