Polscy skoczkowie rozpoczną sezon z opóźnieniem? Możliwy nowy termin inauguracji Pucharu Świata

Polscy skoczkowie rozpoczną sezon z opóźnieniem? Możliwy nowy termin inauguracji Pucharu Świata
Marcin Kadziolka/shutterstock.com
Dyrektor skoczni w Wiśle-Malince, Andrzej Wąsowicz, poinformował w rozmowie z portalem "sport.pl", że termin inauguracji nowego sezonu Pucharu Świata, zaplanowanej właśnie na obiekcie w rodzinnym mieście Adama Małysza, może zostać zmieniony. Aktualny plan zakłada rozegranie konkursów w dniach 21-22 listopada.
Z powodu pandemii koronawirusa przedwcześnie został zakończony ubiegły sezon w skokach narciarskich. Zanosi się na to, że i w nadchodzącym pojawią się spore problemy. Nie wiadomo, ile z zaplanowanych konkursów się odbędzie i jak ma wyglądać pucharowa rzeczywistość w nowej erze. Blisko odwołania zawodów w Ruce-Kuusamo są Finowie. Konkursy na północy Europy zaplanowane są na 28-29 listopada.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ze względu na brak zgody rządu Finlandii i możliwe duże koszta podróży, z kalendarza może wylecieć Ruka - powiedział Andrzej Wąsowicz, dyrektor skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle, w rozmowie z serwisem "sport.pl".
Wąsowicz liczy, że w razie odwołania konkursów w Ruce, uda się przesunąć inaugurację sezonu w Wiśle. Według kalendarza Pucharu Świata ma się ona odbyć 21 listopada.
- Gdyby Ruka faktycznie zrezygnowała z przeprowadzenia swoich konkursów, będziemy chcieli przesunąć nasze konkursy o tydzień. Odbyłyby się już w grudniu - dodał Wąsowicz.
W grę wchodzi także organizacja dodatkowych konkursów w zamian za brak rywalizacji w Finlandii.
- Zimą prawdopodobnie będziemy musieli często oglądać zawody bez kibiców. Jesteśmy na to gotowi, ale skocznia w takiej sytuacji jest po prostu smutna. Gdyby trzeba było, będziemy w stanie zorganizować dodatkowe zawody - zapewnił dyrektor skoczni im. Adama Małysza.
Kryształowę Kulę dla zwycięzcy klasyfikacji generalnej Pucharu Świata odebrał w zeszłym sezonie Stefan Kraft z Austrii.

Przeczytaj również