Polska noc w UFC, Jędrzejczyk wygrała na punkty z Kowalkiewicz [VIDEO]

Za nami największa walka w polskim MMA. Joanna Jędrzejczyk pokonała na punkty Karolinę Kowalkiewicz broniąc pas UFC w kategorii słomkowej. Obie stworzyły fantastyczne widowisko.



Początek walki był bardzo ostrożny z obu stron. Zawodniczką, która starała się narzucić swój styl walki była Kowalkiewicz. Pretendentka przyjęła jednak kilka mocnych uderzeń i kopnięć od Jędrzejczyk. To właśnie Olsztynianka biła celniej, ale podkreślić należy, że Kowalkiewicz nie uciekała od konfrontacji z mistrzynią. Pierwszą rundę wygrała Jędrzejczyk, choć przyznać trzeba, że jej przewaga nie była wielka.



W drugim starciu panie wylądowały pod siatką, ale szybko zerwały klincz i wróciły na środek oktagonu. Jędrzejczyk chcąc osłabić pracę nóg Kowalkiewicz bardzo często korzystała z niskich kopnięć. Ponownie kilka uderzeń łokciem oraz wysokich kopnięć doszło do twarzy Kowalkiewicz. Drugą rundę również należało zapisać po stronie Jędrzejczyk.



Trzecia runda niewiele różniła się od poprzednich. Kowalkiewicz wywierała presję i szukała klinczu pod siatką, a Jędrzejczyk zmierzała do walki na środku maty oraz wymiany uderzeń w stójce. Mistrzyni cały czas biła precyzyjniej i była aktywniejsza, co nie mogło ustrzec się uwadze sędziów.



Początek czwartej rundy przyniósł odmianę. Inicjatywę przejęła bowiem Kowalkiewicz, która zadała serię uderzeń nogą, po której Jędrzejczyk wyraźnie się zachwiała. Kowalkiewicz próbowała ruszyć za ciosem, ale Jędrzejczyk przeszła do klinczu. Mistrzyni wyglądała jednak na bardzo zmęczoną. Sensacja wisiała w powietrzu.



Żeby jednak wygrać Kowalkiewicz w ostatniej rundzie potrzebowała poszukać nokautu, a na to zabrakło już sił. Te odzyskała z kolei Jędrzejczyk i to starcie zakończyło się remisem.



Ostatecznie sędziowie byli zgodni, punktując walkę 49:46 dla Jędrzejczyk. To dla niej trzynaste zwycięstwo w karierze.