Pomocnik Juventusu skrytykował treningowe metody klubu. "Tutaj filozofia pracy jest zupełnie inna"

30-latek w obecnym sezonie tylko raz wystąpił w podstawowym składzie "Bianconerich". Poza tym spotkania oglądał głównie z ławki rezerwowych, a czasem nawet z trybun.

Ramsey miewał problemy z urazami, ale stawił się na październikowym zgrupowaniu reprezentacji Walii. Tam ostro skrytykował metody treningowe Juventusu, dając do zrozumienia, że to właśnie z nich wynikają jego problemy.

- Filozofia treningu i metody pracy w reprezentacji są zupełnie inne niż w moim klubie. Jest tu wielu ludzi, którzy opiekują się mną od lat, więc wiedzą, jak wydobyć ze mnie to, co najlepsze - wypalił Ramsey.

- Mogę rozegrać wiele meczów z rzędu, pokazałem to na mistrzostwach Europy. Jestem w stanie to zrobić i notować przy tym dobre występy - stwierdził.

- Czuję się dobrze i jestem gotowy do gry. Być może potrzebuję trochę więcej regeneracji w ciągu tygodnia, zamiast przebywać na murawie przez długi czas i być bardziej zmęczonym podczas meczów - dodał.

- Regeneracja jest dla mnie ważną częścią treningu. Jestem podekscytowany ponownym zaangażowaniem w drużynę narodową i mam nadzieję, że będę mógł wykonać swoją pracę - zakończył.