Pomocnik Wisły Kraków: Te derby, jak widać na trybunach, były trochę inne niż wszystkie

Pomocnik Wisły Kraków: Te derby, jak widać na trybunach, były trochę inne niż wszystkie
Piotr Drabik, wikipedia
Wisła Kraków pokonała w derbach Cracovię. Zadowolenia po spotkaniu nie ukrywał Dawid Kort.
- Jestem szczęśliwy, chociaż te derby, jak widać na trybunach, były trochę inne niż wszystkie, ale ważne że zwycięskie - mówił po zakończeniu spotkania wiślacki pomocnik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tegoroczna „Święta Wojna” przy ulicy Kałuży była wyjątkowa nie tylko dlatego, że na trybunach zasiadły niemal wyłącznie dzieci, ale również z tego względu, iż prawie cały stadion nieustannie i z całych sił dopingował podopiecznych Macieja Stolarczyka. - Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, żeby na Cracovii kibicowano Wiśle. To niecodzienna sprawa, ale fajnie, że te dzieci mogły przyjść na mecz i nie było pustego stadionu - komentował reakcje młodej publiczności zdziwiony, aczkolwiek zadowolony wychowanek Pogoni Szczecin.
Derby same w sobie także różniły się od pozostałych potyczek w Lotto Ekstraklasie, przynajmniej zdaniem Korta. - Na pewno było trochę więcej walki niż w innych meczach, ale my jesteśmy od tego, żeby tonować emocje i nie zapominać o tym, że to piłka nożna - przekonywał 23-latek. Co było jego zdaniem kluczem do zwycięstwa? - Konsekwencja i pazerność na bramki w pierwszej połowie - stwierdził krótko.
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński08 Oct 2018 · 21:33
Źródło: wisla.krakow.pl

Przeczytaj również