Ponad 100 mln euro za piłkarza SSC Napoli? Takiej kwoty oczekuje prezydent klubu

Aurelio De Laurentiis znany jest z twardego charakteru i niechęci do ustępowania w trakcie negocjacji transferowych. Najlepszy tego przykład to zawirowanie związane z Arkadiuszem Milikiem. Ale nie tylko Polaka prezydent Napoli na tę chwilę nie ma zamiaru sprzedawać. Na tej liście figuruje także Kalidou Koulibaly, podpora zespołu i lider jego defensywy.

Jim White, angielski dziennikarz doskonale zorientowany w realiach mercato, poinformował na łamach "talkSPORT", że rozmawiał z De Laurentiisem o planach Napoli.

- Zapytałem go, czy są jakieś oferty za Koulibaly'ego. Odpowiedział ze śmiechem, że Kalidou nie jest na sprzedaż - wyjaśnił White. - Wygląda na to, że Senegalczyk nigdzie się nie wybiera - dodał.

De Laurentiis może i byłby skłonny zmienić zdanie, gdyby na stole pojawiła się naprawdę wielka oferta.

- Koulibaly jest nie do kupienia dla angielskich klubów, póki żaden z nich nie wyłoży za niego 100 mln funtów (ponad 100 mln euro - przyp. red.). Bez tego nic się nie wydarzy - poinformował White. - De Laurentiis zaprzeczył też negocjacjom z Liverpoolem w sprawie transferu Nikoli Maksimovicia - uzupełnił.

Kontrakt Koulibaly'ego z Napoli wygasa w czerwcu 2023 r. W tym sezonie rosły stoper zagrał w 18 spotkaniach "Azzurrich" i pomógł im w siedmiokrotnym zachowaniu czystego konta.