Porażka Amiens w Lille, kilka minut Kurzawy

Na Stade Pierre-Mauroy niemal całe zawody z perspektywy ławki rezerwowych gości obserwował Rafał Kurzawa. Pomocnik reprezentacji Polski minutę przed końcem zastąpił Eddy'ego Gnahore i wliczając doliczony czas spędził na murawie pięć minut.

Zespół z Pikardii objął prowadzenie po zaledwie pięciu minutach gry, kiedy to skutecznym uderzeniem pod poprzeczkę z pola karnego bramkarza znacznie wyżej notowanych rywali zaskoczył Juan Otero.

Na trafienie Kolumbijczyka dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy odpowiedział Portugalczyk Rafael Leao, który skierował piłkę do siatki z sześciu metrów. Osiem minut wcześniej rzut karny zmarnował Iworyjczyk Nicolas Pepe.

Losy konfrontacji na korzyść "Les Dogues" rozstrzygnął pięć minut przed końcem efektownym uderzeniem głową Portugalczyk Xeka. Trzykrotni mistrzowie Francji po dwunastej wygranej w sezonie umocnili się na drugim miejscu w tabeli.

"Jednorożce" doznały natomiast już trzynastej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostały na siedemnastej lokacie w klasyfikacji.