Portugalczycy nie mogli uwierzyć w to, co wyrabia ich bramkarz. Ronaldo tylko złapał się za głowę [WIDEO]

W pierwszej kolejce tegorocznych mistrzostw świata Portugalia pokonała Ghanę 3:2. Do 89. minuty Europejczycy prowadzili różnicą dwóch bramek.

W samej końcówce trafił jednak Bukari, co sprawiło, że odżyła nadzieja na wyrwanie przynajmniej jednego punktu. Wielka szansa pojawiła się w doliczonym czasie gry.

Wówczas to Diego Costa, podstawowy bramkarz Portugalii, wypuścił piłkę z rąk, chociaż za plecami miał nadciągającego rywala. Golkipera uratował tylko pech Ghańczyka, który poślizgnął się i nie zdołał oddać czystego strzału.

Wydarzenia z ostatnich minut były wyjątkowo trudne dla zawodników zasiadających wtedy na ławce rezerwowych. Wszyscy bez wyjątku złapali się za głowę w obawie przed nadciągającą tragedią.

Ostatecznie jednak błąd Diogo Costy nie niósł za sobą poważnych konsekwencji. Portugalia wygrała i po pierwszej kolejce zajmuje pozycję lidera Grupy H.