Kuriozum w Serie A: Trener zrezygnował z pracy po dwóch dniach. Teraz tłumaczy decyzję

Kuriozum w Serie A: Trener zrezygnował z pracy po dwóch dniach. Teraz tłumaczy decyzję
YouTube
Niedawno Lazio ogłosiło, że Marcelo Bielsa będzie szkoleniowcem drużyny od nowego sezonu. Tak się jednak nie stało. Fani rzymskiego klubu mogli cieszyć się z nowego trenera przez całe... dwa dni!


Dalsza część tekstu pod wideo
60-letni trener miał pojawić się w Rzymie w sobotę i zostać oficjalnie przedstawiony na konferencji prasowej. Tyle że się nie pojawił. Umowę podpisał w zeszłą środę, zaś już w piątek ją zerwał.


Dlaczego? Przez brak zaangażowania działaczy w sprawy transferowe. Tak to przynajmniej widzi sam Bielsa, który ujawnił, że obiecano mu przynajmniej czwórkę nowych zawodników (z siedmiu celów transferowych, jakie ogółem ustalono). Mieli zostać zakontraktowani do 5 lipca. 


- Złamano obietnice mimo faktu, że przez cztery tygodnie pracowaliśmy razem nad celami transferowymi. W klubie wiedzą, jaki mam styl pracy, że potrzebuję czasu na przygotowanie zespołu. Bez wzmocnień moje działania nie mają sensu - możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu Argentyńczyka.


Tymczasem w klubie są zaskoczeni postępowaniem trenera. Na razie opiekunem drużyny został Simone Inzaghi, były zawodnik tego zespołu.


Lazio zapowiedziało już podjęcie odpowiednich kroków prawnych. Istnieje podejrzenie, że Bielsa otrzymał bardziej lukratywną propozycję, ale sam szkoleniowiec na razie zaprzecza. Pewne jest jedno: stał się bohaterem jednej z najbardziej kuriozalnych sytuacji we współczesnym futbolu.
Źródło: goal.com

Przeczytaj również