Prezes Bayernu Monachium nie wyklucza transferu Erlinga Haalanda. "Chcemy ściągać młodych graczy"

Prezes Bayernu Monachium nie wyklucza transferu Erlinga Haalanda. "Chcemy ściągać młodych graczy"
Lukasz Laskowski / PressFocus
Erling Haaland przykuwa uwagę większości klubów z europejskiej czołówki. Do wyścigu o podpis Norwega może dołączyć także Bayern Monachium.
W gronie zainteresowanych usługami napastnika Borusii Dortmund wymienia się m.in. Real Madryt, FC Barcelonę oraz Manchester United. Niewykluczone jednak, że Haaland zmieni klub, ale pozostanie w Niemczech.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W przyszłości będziemy iść wytyczoną ścieżką w postaci stawiania na młodych graczy o wielkich możliwościach - przyznał prezes Bayernu, Herbert Hainer w rozmowie z niemieckim "Sport1".
W ostatnich latach Bayern dał się poznać jako król transferowego polowania na własnym podwórku. Gdy w Bundeslidze pojawia się utalentowany gracz, istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że Bawarczycy się po niego zgłoszą.
Kilka tygodni temu "Die Roten" wykorzystali okazję i zapewnili sobie transfer Dayota Upamecano. W kontrakcie Francuza była zawarta klauzula odstępnego i w podobny sposób można by sprowadzić Haalanda. W przyszłym roku w jego umowie również uruchomi się klauzula wykupu w wysokości 75 mln euro.
- Jesteśmy bardzo silnym i zdrowym ekonomicznie klubem. Chociaż, jak każdy klub, cierpimy z powodu pandemii, to zawsze możemy sprowadzić graczy, gdy jesteśmy co do nich przekonani - zaznaczył Hainer.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos04 Mar 2021 · 18:11
Źródło: Sport1/Marca

Przeczytaj również