Prezydent FC Barcelony obawia się, co się stanie, gdy Lionel Messi zakończy karierę

Lionel Messi jest filarem gry ofensywnej zespołu FC Barcelony. Mimo różnych zmian kadrowych Argentyńczyk wciąż jest twarzą projektu sportowego "Blaugrany". W związku z tym prezydent klubu Josep Maria Bartomeu przyznał, że zwyczajnie boi się, co się stanie, gdy Messi odejdzie na piłkarską emeryturę.

- Martwię się o chwilę, w której on zakomunikuje światu, że kończy przygodę z piłką - powiedział. - Chciałbym, by podpisał z nami jeszcze jedną umowę i robimy wszystko, aby tak się stało. To nasz cel. Rozmawialiśmy z nim na ten temat wiele razy i mam nadzieję, że wkrótce osiągniemy porozumienie.

- On ma jeszcze wiele lat gry przed sobą. Jestem tego pewny - dodał. - Nie mam też wątpliwości, że zakończy swoją karierę w Barcelonie. Będzie grał tu do końca.

- Ja mogę mu zagwarantować, że może grać tu tyle, ile chce, a ja podpiszę z nim tyle umów, ile będzie trzeba. To legenda tego sportu - zakończył.