Prezydent Napoli: Jestem biznesmenem, nie mogę sobie pozwolić na czekanie

W Napoli doszło do małej rewolucji. Zrezygnowano z usług trenera Maurizio Sarriego, a w jego miejsce został zatrudniony Carlo Ancelotti. Włoski działacz przyznaje, że w tej sytuacji kierował się biznesowymi regułami gry.

- Jestem biznesmenem, nie mogę sobie pozwolić na czekanie. Dni uciekały. Nie mogłem dłużej czekać na decyzje jego i innych ludzi. Jestem odpowiedzialny za duży, bardzo ważny klub. Zawsze muszę mieć na uwadze, co jest najważniejsze dla Napoli - powiedział.

- Mam nadzieję, że teraz sytuacja będzie dobra, i że Carlo Ancelotti zostanie z nami choćby na dziesięć lat - wyjaśnił prezydent Napoli.