Prezydent Olympique Lyon chce anulowania sezonu Ligue 1. Ostra odpowiedź: Trzeba mu zmierzyć temperaturę!

Rozgrywki ligi francuskiej zostały zawieszone z powodu epidemii koronawirusa. Osobiście takie rozwiązanie zalecił prezydent Emmanuel Macron. Teraz działacze dumają, co zrobić z niedokończonym sezonem. Ze swoją propozycją w mediach wystąpił Aulas.

- Najbardziej logiczną decyzją jest anulowanie wszystkiego i powrót do sytuacji z początku sezonu. Jeżeli Tour de France kończy się na 12 etapach to nie przyznaje się zwycięstwa liderowi. W takich przypadkach trzeba po prostu trzymać się regulaminu - argumentuje prezydent Olympique Lyon.

Aulas mówi to, co jest w interesie jego klubu. Gdyby sezon został anulowany, to w kolejnej edycji europejskich pucharów zagrałyby drużyny, które wywalczyły to prawo w rozgrywkach 2018/19. Lyon awansował wówczas do Ligi Mistrzów. Teraz ma na to dość małe szanse, bo zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli. Do trzeciego Rennes traci dziesięć punktów.

Słowa Aulasa odbiły się szerokim echem we Francji. Ostro wypowiedział się Dimitri Payet z Olympique Marsylia. Jego drużyna jest obecnie druga w tabeli i w normalnych okolicznościach miałaby bardzo duże szanse na zakończenie sezonu na podium i awans do Ligi Mistrzów.

- Czy on mówi serio? Trzeba mu zmierzyć temperaturę! - wypalił Payet.

Zdecydowanym liderem Ligue 1 jest PSG, które ma dwanaście punktów przewagi nad drugą Marsylią.