Problemy finansowe Legii Warszawa? "Kasa świeci pustkami. Odejść może właściwie każdy" [AKTUALIZACJA]

Legia straci na braku awansu do fazy grupowej LE nie tylko sportowo, ale - może przede wszystkim - i finansowo. To kolejny raz, gdy stołeczni nie potrafią wdrapać się choćby na poziom minimum, jakim jest rywalizacja w grupie Ligi Europy. I znów ucierpi na tym budżet klubu. "Przegląd Sportowy" informuje, że ostatnie dni okienka transferowego mogą być przy Łazienkowskiej bardzo, bardzo gorąco.

- Zderzenie z ziemią będzie brutalne. Do 5 października, kiedy zostanie zamknięte okno transferowe, wiele się zdarzy. Odejść może właściwie każdy, bo kasa świeci pustkami - alarmują dziennikarze "PS".

W kim można upatrywać kandydatów do opuszczenia warszawskiego okrętu? Na pewno pierwszy do odejścia w teorii powinien być Michał Karbownik, bo na nim da się zarobić najwięcej. Mało jednak prawdopodobne, by Polak przeszedł do Napoli, bo "Azzurri" wciąż nie sprzedali Faouziego Ghoulama, co miało być warunkiem do pozyskania "Karbo". Transfer młodego zawodnika nie uśmiecha się także Czesławowi Michniewiczowi.

Wcześniej media sporo pisały o prawdopodobnym transferze Domagoja Antolicia do jednego z klubów tureckich. Było też zainteresowanie Jose Kante. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Pawła Wszołka, Andre Martinsa, Tomasa Pekharta, Luquinhasa czy Waleriana Gwilię. Wszystko się może zdarzyć.

Kolejny mecz ligowy legioniści zagrają w niedzielę o 15:00 z Wartą Poznań. Po czterech spotkaniach obrońcy tytułu zgromadzili na swoim koncie 6 punktów.

Jak poinformował portal "sport.pl", Legia straci na braku awansu przynajmniej 30 mln złotych. Na liście zawodników, którzy mogą odejść, znajdują się wspomniani Antolić, Martins, Kante, Luquinhas i Karbownik, a także William Remy, Paweł Stolarski, Mateusz Cholewiak i Mateusz Wieteska.

WAŻNE! Redakcji Meczyki.pl udało się dotrzeć do zupełnie nowych informacji ws. kondycji finansowej warszawskiego klubu. Obszerna analiza sytuacji Legii TUTAJ.