Protasiewicz: Jesteśmy w trudnym momencie, ale nie składamy broni

Protasiewicz: Jesteśmy w trudnym momencie, ale nie składamy broni
YouTube
Piotr Protasiewicz mobilizuje swoich kolegów z Falubazu Zielona Góra przed niedzielną konfrontacją z broniącą tytułu Fogo Unią Leszno.
- Im dalej w sezon tym obciążenie emocjonalne jest większe, wzrasta także odpowiedzialność, która na nas spoczywa. Meczów jest coraz mniej, punktów do zdobycia tak samo. Jesteśmy w trudnym momencie, ale nie składamy broni - wyznał Protasiewicz w rozmowie z oficjalnym serwisem siedmiokrotnych mistrzów Polski.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Od kilku miesięcy powtarzam się, że ciężko trenujemy. Wierzymy w siebie i w to, że będziemy mieli trochę szczęścia sportowego i będziemy w optymalnej formie. Chcemy pojechać równe cztery spotkania i zdobyć punkty, których bardzo teraz potrzebujemy - podkreślił kapitan zielonogórzan, którzy są na siódmym miejsce w tabeli PGE Ekstraligi.
- Ja przede wszystkim nie mam stabilnej formy. Pojadą dobre zawody, a za chwilę słabsze. Tak samo z pojedynczymi biegami. Wynika to jednak z początku sezonu, z pierwszych dwóch miesięcy. Gdzieś ta pewność wtedy uciekała. Staram się wrócić do wysokiej formy, a to nie jest takie proste, bo jesteśmy w ważnym momencie sezonu - kontynuował popularny "PePe".
- Staram się zachować spokój i czujność. Teraz nie ma już czasu na rewolucje. Chcę wrócić ze stabilną formą i pozostałe cztery mecze odjechać w optymalnej dyspozycji. Wszyscy wiemy jakim potencjałem dysponuje leszczyński klub. My musimy pojechać na optymalnym poziomie, a dodatkowo liczyć na gorszy dzień jednego lub dwóch zawodników przeciwnika - podsumował Protasiewicz.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz25 Jul 2018 · 12:01
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również